Donald Tusk o deklaracji Andrzeja Dudy. „Przyjąłem ją z niezwykłą radością”

Donald Tusk o deklaracji Andrzeja Dudy. „Przyjąłem ją z niezwykłą radością”

Andrzej Duda i Donald Tusk
Andrzej Duda i Donald Tusk Źródło:PAP / Paweł Supernak
Donald Tusk z „niezwykłą radością przyjął gotowość do pełnej współpracy ze strony Andrzeja Dudy”. Dodał, że poruszyło go odwołanie do słów roty. Premier przyrzekł, że zadaniem jego rządu jest to, aby moda na konstytucję nie minęła.

Donald Tusk został zaprzysiężony na stanowisko premiera przez Andrzeja Dudę. Po uroczystości złożenia ślubowania przez ministrów i przemówieniu prezydenta głos zabrał nowy szef rządu. – Jestem bardzo wzruszony. To jest chwila wyjątkowa, nie tylko w skali biografii jednego człowieka. Widzimy w ostatnich dniach niezwykłe poruszenie polskich serc – zaczął swoją wypowiedź Tusk.

Premier wrócił do wyborów parlamentarnych, kiedy wiele osób czekało do późnych godzin nocnych, aby oddać głos. Tusk nawiązał też „do tego wszystkiego, co działo się później, przez te dwa miesiące, kiedy ci sami wyborcy tak cierpliwie i równocześnie z nadzieją i entuzjazmem czekali na dokonanie się tego historycznego werdyktu, jaki zapadł ich głosami”.

Zaprzysiężenie nowego rządu. Premier nawiązał do 13 grudnia

– Okoliczności spowodowały, że mamy zaszczyt ślubować jako nowy rząd 13 grudnia. Dokładnie 41 lat temu, kiedy z bardzo nieliczną grupką młodych ludzi przedostałem się do Stoczni Gdańskiej i mieliśmy taki naiwny zamiar bronić jej. Sprawa wydawała się beznadziejna, ale od tamtego czasu wiem, że kiedy chodzi o Ojczyznę, wolność i prawa człowieka, to Polki i Polacy nigdy nie kapitulują, nigdy się nie poddają, nawet wtedy, kiedy sytuacja wydaje się beznadziejna – kontynuował szef rządu.

Tusk przyznał, że z „niezwykłą radością przyjął gotowość do pełnej współpracy ze strony Dudy”. – Każdy, bez wyjątku, kto chce działać zgodnie ze słowami przysięgi, jaką składaliśmy, będzie naszym sojusznikiem. To jest nasze obywatelskie wyznanie wiary, to motto, które jest dla nas wszystkich wielkim zobowiązaniem – zaznaczył. Premier przypomniał, aby jego ministrowie nie zapomnieli, do czego powołali ich Polacy i że to przed nimi będą odpowiadać przez najbliższe lata za działania.

Donald Tusk poruszony zachowaniem Andrzeja Dudy. Złożył prezydentowi przyrzeczenie

– Panie prezydencie, byłem poruszony, kiedy przywołał pan słowa roty, którą dzisiaj składaliśmy. Chcę też powiedzieć, że wierność postanowieniom konstytucji to będzie znak firmowy tej ekipy, tego nowego rządu. W ostatnich dniach wszyscy czujemy, że tak jakby powróciła moda na to słowo konstytucja. Naszym wspólnym zadaniem jest, by to nie była moda na słowa, tylko żeby to była moda na konstytucję i ona na pewno nie minie i to mogę panu prezydentowi przyrzec – zapewnił Tusk.

Czytaj też:
Prezydent Duda „oburzony” zachowaniem Brauna. „Podłe w wielu wymiarach”
Czytaj też:
Exposé Donalda Tuska nie obyło się bez wpadki. „Nie wiem, co się stało...”

Źródło: WPROST.pl