Obajtek może mieć kłopoty. Do prokuratury trafiło nowe zawiadomienie

Obajtek może mieć kłopoty. Do prokuratury trafiło nowe zawiadomienie

Daniel Obajtek
Daniel Obajtek Źródło:PAP / Marcin Bielecki
Z ustaleń Radia Zet wynika, że do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Daniela Obajtka. Chodzi o składanie fałszywych zeznań.

Zawiadomienie ma związek ze sprawą, w której były prezes PKN Orlen Daniel Obajtek zeznawał już w maju 2023 roku. Jak przypomina Radio Zet, sprawa została wytoczona z powództwa Piotra Nisztora, a pozwanym był Grzegorz Jakubowski. Z informacji rozgłośni wynika, że zawiadomienie złożył właśnie Jakubowski, dziennikarz i były likwidator Radia dla Ciebie.

Według Jakubowskiego Obajtek "składając przed sądem zeznania w charakterze świadka, skłamał na okoliczność swojej znajomości, relacji i spotkań z dziennikarzem Piotrem Nisztorem". Jak czytamy dalej, dziennikarz domaga się ścigania byłego prezesa Orlenu z artykułu 233. Kodeksu karnego, który mówi, że „kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.

Zeznania Obajtka sprzeczne z nagraniami?

Radio Zet zauważa, że złożone przez Obajtka zeznania mają być sprzeczne z ujawnionym przez Onet nagraniem jego rozmowy z Nisztorem z czerwca 2018 roku. Z opublikowanych taśm wynika, że dziennikarz miał prosić ówczesnego szefa Orlenu o pracę dla swojej żony i ojca, a do rozmowy miało dojść w gabinecie Obajtka. „Według informatorów Radia ZET Obajtek przed sądem miał zapewniać, że nigdy nie spotykał się nieformalnie z Piotrem Nisztorem ani nie angażował się w zatrudnianie jego żony i ojca” – informuje rozgłośnia.

Po publikacji Onetu również Objatek zapowiadał, że złoży zawiadomienie do prokuratury. „Nielegalne nagrywanie prezesa największej spółki w Polsce i regionie, w jego gabinecie jest patologią samą w sobie. Ale przekazywanie tych nagrań »dziennikarzom« to już skrajna patologia i zaprzeczenie wszelkich zasad funkcjonowania kraju, służb, instytucji” –stwierdził. „Przez ostatnie lata próbowano mnie zniszczyć, a teraz widać, jak wielka była tego skala. Tylko dlatego, że budowałem silną polską firmę. To potężny atak na mnie i kolejna próba zohydzenia mojej osoby. Składam zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury” – podsumował Obajtek.

Czytaj też:
Stenogramy rozmów szefów Orlenu. Siemoniak: Nie może być zgody na to...
Czytaj też:
Następcę Obajtka możemy poznać już w poniedziałek. Wakat na stanowisku od lutego