Prokuratura reaguje na doniesienia ws. właściciela Red is Bad. Szczegóły śledztwa

Prokuratura reaguje na doniesienia ws. właściciela Red is Bad. Szczegóły śledztwa

Prokuratura Krajowa w Warszawie
Prokuratura Krajowa w Warszawie Źródło: Google Street View
Prokuratura Krajowa przedstawiły szczegóły śledztwa dotyczącego między innymi przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez przedstawicieli Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

Z ustaleń Onetu wynika, że za czasów rządów PiS władze zawarły swoisty sojusz z Pawłem Szopą, twórcą popularnej marki z odzieżą patriotyczną Red is Bad. Szopa miał dostawać zamówienia bez przetargu z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Był dostawcą sprzętu ochronnego w czasie pandemii koronawirusa i agregatów prądotwórczych w czasie wojny w Ukrainie, choć nie miał doświadczenia w obrocie takimi towarami.

W związku z publikacjami prasowymi Onetu, Prokuratura Krajowa informuje, że okoliczności współpracy Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych z podmiotami gospodarczymi opisanymi w artykułach portalu są od kilku miesięcy przedmiotem śledztwa prowadzonego przez Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Katowicach Prokuratury Krajowej.

Z komunikatu rzecznika PK wynika, że po otrzymaniu od Generalnego Inspektora Informacji Finansowej zawiadomienia o podejrzeniu przestępstwa oraz po otrzymaniu materiałów zgromadzonych przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, prokuratura wszczęła śledztwo, między innymi w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez przedstawicieli Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, tj. o czyny z art. 231 § 2 kk.

Przeszukania w siedzibie Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych

W toku śledztwa przeprowadzono między innymi przeszukania w siedzibie Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) oraz przeszukania miejsc zamieszkania i firm należących do osób występujących w sprawie, a także przesłuchano około 30 świadków, w tym pracowników Biura Zakupów i Biura Zamówień Publicznych RARS. Przesłuchano również przedsiębiorców reprezentujących innych oferentów uczestniczących w procedurach zmierzających do zawarcia umów z RARS.

„W wyniku tych działań zabezpieczono telefony i komputery służbowe pracowników RARS, jak również inne komputerowe nośniki danych oraz gotówkę w różnych walutach o łącznej wartości około 1.000.000 złotych” – wskazano.

Uzyskano także raport z końcowych ustaleń postępowania kontrolnego prowadzonego przez Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF), który wykazał szereg nieprawidłowości w realizacji umowy o dotację zawartej pomiędzy RARS a Komisją Europejską. Uzyskano również dokumentację bankową związaną z podmiotami i osobami, które mogły brać udział w przestępczym procederze.

Prokuratura bada w szczególności, czy w trakcie działalności Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych nadużywano regulacji specjalnych ustawy o rezerwach strategicznych, które pozwalały na pominięcie i uproszczenie procedur określonych ustawą z dnia 11 września 2019 roku Prawo zamówień publicznych.

Podejrzeniu preferencyjnego traktowania niektórych podmiotów gospodarczych

Ujawnione nieprawidłowości polegają na podejrzeniu preferencyjnego traktowania niektórych podmiotów gospodarczych i akceptacji zbyt wysokich cen oferowanych towarów, w tym między innymi w związku z dostawą agregatów prądotwórczych oraz maseczek ochronnych i innych towarów związanych z przeciwdziałaniem skutkom pandemii koronawirusa COVID-19.

Wątpliwości śledczych budzi również fakt, że jeden z dostawców, który swoją działalność zarejestrował zaledwie trzy miesiące przed realizacją zamówienia publicznego, nabył od chińskich podmiotów agregaty prądotwórcze za łączną kwotę około 69 mln zł, a następnie sprzedał te same agregaty Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych za kwotę ponad 350 mln zł.

„W kilku przypadkach istnieje także podejrzenie wyboru oferty pomimo braku odpowiedniego doświadczenia oferenta oraz pomimo braku odpowiednich zabezpieczeń wykonania umowy” – czytamy.

Prokuratura Krajowa Informuje, że w trakcie śledztwa ujawniono również, że część transakcji zawarto pomimo otrzymania przez pracowników Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych negatywnego stanowiska Centralnego Biura Antykorupcyjnego co do wyboru konkretnej oferty z uwagi na zastrzeżenia w zakresie rzetelności oferenta.

Czytaj też:
Kłopoty ma nie tylko „Red is Bad”? Agregaty dla Ukrainy rozdano w kampanii PiS
Czytaj też:
Czemu afery nie szkodzą PiS? Prof. Marciniak: Szok, wypierają to

Źródło: WPROST.pl