Jarosław Kaczyński to dyktator nadmuchany przez media. Niesłuszne jest twierdzenie, że rządzi twardą ręką - powiedział w TVN24 rzecznik PiS Adam Bielan. Jego zdaniem posłowie, którzy wystąpiliby z klubu PiS, mają moralny obowiązek złożyć mandaty.
Zdaniem Bielana PiS jest jedną z bardziej demokratycznie zarządzanych partii. Przyznał, że podczas obrad komitetu politycznego PiS, bardzo rzadko dochodzi do głosowań. - Bardzo często prowadzimy 3-, 4-godzinne debaty, w trakcie których dochodzimy do konsensusu - zapewnił.
– Wszyscy popełniliśmy błędy, PiS musi wyciągnąć wnioski, żeby wygrało za cztery lata. Ale proszę, by nie dyskutować o problemach wewnętrznych publicznie. Nie jest to dobrze odbierane przez wyborców, którzy oczekują od nas zwarcia szeregów – powiedział Bielan.
Bielan przekonuje, że na dyskusję będzie czas na grudniowym zjeździe partii. - Wtedy prezes PiS poprosi o wotum zaufania. Jeżeli go nie otrzyma, to oczywiście będą nowe wybory, ale jeśli tak, to będzie miał prawo dobierać sobie współpracowników, do których ma zaufanie – podkreślił.
– Wszyscy popełniliśmy błędy, PiS musi wyciągnąć wnioski, żeby wygrało za cztery lata. Ale proszę, by nie dyskutować o problemach wewnętrznych publicznie. Nie jest to dobrze odbierane przez wyborców, którzy oczekują od nas zwarcia szeregów – powiedział Bielan.
Bielan przekonuje, że na dyskusję będzie czas na grudniowym zjeździe partii. - Wtedy prezes PiS poprosi o wotum zaufania. Jeżeli go nie otrzyma, to oczywiście będą nowe wybory, ale jeśli tak, to będzie miał prawo dobierać sobie współpracowników, do których ma zaufanie – podkreślił.
ab, tvn24