W czwartek wieczorem policja za pośrednictwem platformy X opublikowała komunikat, w którym mundurowi przekazali wstrząsające informacje. Ujawniono dwa kolejne na terenach powodziowych.
Zostały odkryte przypadkiem, w trakcie sprzątania okolicy – na terenie powiatu kłodzkiego (województwo dolnośląskie) i powiatu nyskiego (woj. opolskie).
8. i 9. ofiara?
Służby pracują w miejscach, gdzie dokonano smutnych odkryć pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Kłodzku i Prokuratury Rejonowej w Prudniku. „Trwają czynności identyfikacyjne. Okoliczności śmierci wskazują, że może to być 8. i 9. ofiara, których śmierć nastąpiła na terenach dotkniętych powodzią” – pisze policja.
26 września policja opublikowała listę wszystkich miejsc, gdzie dotąd ujawniono ciała. Jeszcze rano służby wiedziały o siedmiu ofiarach.
Bielsko-Biała, Nysa, Nowy Świętów, Kłodzko, Lądek-Zdrój, Stronie Śląskie
Wskazano Bielsko-Białą, gdzie w korycie potoku znaleziono ciało mężczyzny, Nysę – gdzie również odnaleziono zmarłego (w wodzie przy jednej z miejskich ulic). Wymieniono też Nowy Świętów – tym razem było to ciało kobiety odnalezione w rzece, natomiast w Kłodzku zauważono ciało mężczyzny w lustrze wody zalanego domu jednorodzinnego.
Zwłoki kobiety znalezione zostały także w Lądku-Zdrój, w mieszkaniu, które zostało zniszczone przez powódź. W tym samym mieście odkryto także ciało mężczyzny w samochodzie (był to obywatel Niemiec). Zginął również mężczyzna, którego zauważono w korycie rzeki w Stroniu Śląskim.
We wszystkich tych przypadkach przyczyną prawdopodobnie było utonięcie, choć będzie to jeszcze potwierdzane. „Każda z tych śmierci to rodzinna tragedia” – podkreśliła we wpisie policja.
twitterCzytaj też:
Oficjalna liczba ofiar powodzi. Bosak w nią nie wierzy, policja odpowiadaCzytaj też:
Wrze po słowach Tuska. Niemiecki przyrodnik go poucza