Radosław Sikorski zrugał rosyjskiego dyplomatę. „W tej robocie są jakieś przyjemności”

Radosław Sikorski zrugał rosyjskiego dyplomatę. „W tej robocie są jakieś przyjemności”

Radosław Sikorski podczas debaty Rady Bezpieczeństwa ONZ
Radosław Sikorski podczas debaty Rady Bezpieczeństwa ONZ Źródło: gov.pl/web/dyplomacja, Barbara Milkowska
Radosław Sikorski wrócił do swojego głośnego przemówienia na sesji Zgromadzenia ONZ, kiedy wypunktował Wasilija Nebenzię. – Mogłem ambasadorowi rosyjskiemu w twarz rzucić jego kłamstwa i to zostało przez niektórych zauważone – powiedział szef MSZ.

Radosław Sikorski pod koniec września przebywał w Nowym Jorku w związku z debatą Rady Bezpieczeństwa ONZ. Minister spraw zagranicznych skomentował wypowiedź Wasilija Nebenzii, który przemawiał chwilę wcześniej, a następnie wyszedł. – Ambasador rosyjski ogłosił, że ta debata będzie składać się z „oklepanych oświadczeń podyktowanych przez Brukselę” – to kłamstwo. Zapewniam Państwa, że to, co Państwo zaraz usłyszą, napisałem sam – zaczął mówić Sikorski.

Radosław Sikorski wypunktował rosyjskiego ambasadora. Co powiedział szef MSZ?

– Ambasador rosyjski twierdzi, że Rosja nie bombarduje celów cywilnych – to drugie kłamstwo – punktował szef polskiej dyplomacji. Jako kolejne kłamstwo Sikorski wymienił utrzymywanie przez Rosję tego, że „dzieci, które zostały porwane i wywiezione w głąb Rosji, gdzie urządza im się pranie mózgów, aby pozbawić je wspomnień i tożsamości narodowej” to „sieroty pozostawione same sobie w strefie działań wojennych”.

Szef MSZ pokazał również zdjęcie ze wspólnej defilady sowiecko-niemieckiej, po tym jak ambasador Nebenzia zaprzeczał, jakoby Sowieci kolaborowali z nazistami podczas napaści na Polskę w 1939 r. Sikorski wrócił do sprawy podczas niedzielnego wystąpienia w Regionalnym Ośrodku Debaty Międzynarodowej, współorganizowanego przez Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Szef polskiej dyplomacji wypunktował rosyjskiego ambasadora. „Mogłem mu w twarz rzucić jego kłamstwa”

– W tej robocie są jakieś przyjemności. I to, że mogłem ambasadorowi rosyjskiemu w twarz rzucić jego kłamstwa, zostało przez niektórych zauważone – stwierdził szef polskiej dyplomacji. Sikorski nawiązał do tego w związku z pytaniem, co powinno cechować prezydenta. Minister spraw zagranicznych ocenił, że „powinien skutecznie reprezentować Polskę na forach międzynarodowych”. Sikorski w USA był razem z Andrzejem Dudą. – Niech już państwo ocenią, kto robił to skuteczniej – zakończył.

Czytaj też:
Radosław Sikorski z pilnym apelem do Polaków. „Jeśli ktoś jeszcze nie posłuchał...”
Czytaj też:
Mentzen chwali Sikorskiego. „W tym samym czasie Trzaskowski zdejmuje krzyże w urzędzie miasta”