Nękanie, dręczenie, ogłuszanie. Aktywiści i fanatycy kontra Warszawa: 1:0

Nękanie, dręczenie, ogłuszanie. Aktywiści i fanatycy kontra Warszawa: 1:0

Obrońcy życia poczętego na Wiejskiej
Obrońcy życia poczętego na Wiejskiej Źródło: Jowita Flankowska
Policja i warszawscy urzędnicy unikają podejmowania decyzji zasłaniając się Konstytucją oraz ustawą o zgromadzeniach publicznych. Mieszkańcy są zostawieni sami sobie.

Mieszkańców kwartału ulic: Wiejska, Matejki i Alei Ujazdowskich nie jest łatwo ani zdenerwować, ani zadziwić. Cierpliwie znoszą kolejne fale protestów pod Sejmem a z nimi tłumy ludzi, śmiecenie, głośną muzykę, używanie megafonów, krzyki, wulgaryzmy, wuwuzele.

Przez 8 lat był i nielegalny namiot Miasteczka Wolności, i było walenie w dzwon przez 8 godzin. Była też policja, która zamykała protestujących w kotle. Jednak to co się dzieje w centrum Warszawy w weekendy przebija wszystko.

AboTak w pomieszczeniu po sklepie z alkoholem

Mieszkańcy mają do czynienia nie tylko zupełną dezorganizacja ruchu w ścisłym centrum miasta, ale są także narażeni na utratę zdrowia. Uczestnicy protestów są agresywni, blokują przejście chodnikiem, jezdnię, wstrzymują ruch autobusów i tramwajów. Przedstawiciele Urzędu Miasta rzadko pojawiają się na zatwierdzonych przez siebie demonstracjach lub wcale i nie słuchają godzinami wyzwisk oraz nagranego nieustającego krzyku niemowlęcia, osób dorosłych krzyczących haniebne hasła przeciwko imigrantom, wycia wuwuzeli czy nieustannego walenia w bęben.

Co ciekawe, osoby, które urządzają ten jazgot też go nie słuchają. Na uszach mają szczelne słuchawki.

Wściekły hałas, zablokowane ulice, autobusy i tramwaje

Co wywołuje taką wściekłość na Wiejskiej? W pomieszczeniu po sklepie z alkoholem otworzyła się pierwsza w Polsce przychodnia aborcyjna AboTak, w której można uzyskać kompleksowe informacje o bezpiecznych sposobach przerywania ciąży, zrobić darmowy test ciążowy i otrzymać wsparcie przy legalnej aborcji metodą farmakologiczną.

Tego samego dnia policja blokuje przejazd Alejami Ujazdowskimi. Nie jeżdżą autobusy, nie można przejechać autem, bo ochotę na marsz zgłosiły osoby źle nastawione do imigrantów. Marszałkowską nie jeżdżą ani tramwaje, ani autobusy, ponieważ to trasa przemarszu pracowników ochrony zdrowia – Czarny Marsz Milczenia Medyków. O tym co na to wszystko prawo i ile dni urlopu bierze prezydent Warszawy opisał portal Infotuba.pl.