Zbiornik wodny, który znajduje się na Pojezierzu Gnieźnieńskim, skrywa niejedną tajemnicę. Na dnie jeziora (według legend właśnie w nim ochrzczony zostać miał polski władca – Mieszko I), które popularność w XXI wieku zdobyło m.in. dzięki corocznemu, katolickiemu wydarzeniu – Ogólnopolskiemu Spotkaniu Młodzieży Lednica 2000 – odkryto zabytek mający ponad tysiąc lat.
Udało się go odnaleźć dzięki zespołowi nurków z Centrum Archeologii Podwodnej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, podczas prac prowadzonych we współpracy z wielkopolskim muzeum pierwszych Piastów.
Takie odkrycie zdarza się raz na tysiąc lat?
Instytucja kultury z Wielkopolski pisze w poście na Facebooku, że badacze działali pod kierownictwem profesora Andrzeja Pydyna. „Odkryli doskonale zachowane dębowe i wiązowe belki, które niegdyś tworzyły monumentalne umocnienia piastowskiego grodu” – czytamy. To jednak nie wszystko – uwagę przykuła rycina, która znajdowała się na jednej z nich. Przedstawia niezwykle realistycznie wykonaną „twarz człowieka”. „To unikatowe wyobrażenie łączy cechy płaskorzeźby i rzeźby pełnoplastycznej – z precyzyjnie ukształtowanym czołem, policzkami, brwiami, oczodołami i brodą. Nos i usta mają prostszy, schematyczny kształt. Czoło postaci podkreślono precyzyjnie wykonaną żłobiną” – tłumaczą eksperci.
Muzeum zauważa, że takie przedstawienie twarzy „wpisuje się w stylistykę wczesnośredniowiecznych rzeźb z terenu Słowiańszczyzny, znanych np. z obszaru dzisiejszej Polski, Niemiec i Rosji”. To też przykład „rzeźby wielkoskalowej”. Drewno pochodzi prawdopodobnie z ok. 967 roku (na pewno z lat 960-975). Kiedy na belce wyryto jednak twarz? „To pozostaje zagadką” – przyznają specjaliści. Możliwe, że naniesiono ją jeszcze przed chrztem wielkiego króla.
Pasjonaci wskazują, że artefakt ten to „rzadki przykład przedmiotu łączącego funkcje użytkowe i symboliczne”. Drewno, na której wyrzeźbiono twarz, miało nie tylko funkcję obronną (było elementem konstrukcji ochronnej), ale także symboliczną – ważną dla ówczesnej kultury i duchowości. Ujawniony zabytek pomoże badaczom lepiej zrozumieć, jak w pierwszy milenium wyglądało życie naszych przodków na polskich ziemiach.
Czytaj też:
Ważna decyzja ws. ekshumacji w Ukrainie. Polscy badacze „dobrej myśli”Czytaj też:
Szukali drogi, znaleźli skarb. Tyle jest wart
