Instytut Informatyki Śledczej pomoże chronić dane

Instytut Informatyki Śledczej pomoże chronić dane

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przeciwdziałanie wyciekom danych, prawne i techniczne możliwości związane z kontrolą i monitoringiem pracowników oraz bezpieczeństwo informacji w firmach i instytucjach - to dziedziny, w jakich chce pomagać przedsiębiorcom Instytut Informatyki Śledczej.

W poniedziałek to istniejące od kilku miesięcy ogólnopolskie stowarzyszenie podpisało porozumienie o współpracy z Regionalną Izbą Gospodarczą w Katowicach, jedną z największych organizacji samorządu gospodarczego na południu Polski. Instytut planuje podobne umowy z innymi instytucjami.

"Informacja jest w przedsiębiorstwach bardzo ważnym aktywem. 95 procent informacji powstaje w komputerach, dlatego tak istotna jest ochrona zgromadzonych w nich danych. A te często podlegają pokusom, tak bezpośrednio ze strony konkurencji, jak i pracowników, którzy mogą sprzedawać informacje na zewnątrz" - powiedział prezes stowarzyszenia Przemysław Krejza.

Instytut chce przyczynić się do edukacji polskich przedsiębiorców w zakresie zagrożeń związanych z rozwojem technologii informatycznych i sposobów na podniesienie bezpieczeństwa informacji. Planowane są specjalistyczne szkolenia i konferencje, skierowane do środowisk gospodarczych. O takiej potrzebie przekonany jest m.in. prezes RIG Tadeusz Donocik.

Zdaniem Krejzy, przedsiębiorcy, szczególnie ci z niewielkich firm, często potrzebują zarówno podstawowej wiedzy dotyczącej np. ochrony swoich zasobów elektronicznych przed wirusami, jak i bardziej specjalistycznych informacji, np. jak chronić własność intelektualną czy zgromadzić dowody elektroniczne w sytuacji podejrzeń co do kradzieży danych itp.

"Chcemy przedstawić przedsiębiorcom coś w rodzaju elementarza, czyli zestaw dobrych praktyk informatycznych, także w zakresie informatyki śledczej. To standardy postępowania z informacją, pozwalające później na ich bezpieczne analizowanie, bez obaw, że zostaną zmienione w trakcie analizy" - wyjaśnił Krejza.

Przedstawiciele Instytutu podkreślają, że dla specjalistów z dziedziny informatyki śledczej współpraca z firmami jest równie ważna jak współdziałanie z policją, na zlecenie której eksperci często gromadzą elektroniczne dowody przestępstw. Stowarzyszenie alarmuje jednak, że fundusze policji na takie ekspertyzy są znacząco niższe niż w latach ubiegłych, co - w ich ocenie - może grozić paraliżem procesowym w wymiarze sprawiedliwości.

"Brak środków finansowych na ekspertyzy i opinie biegłych mogą spowodować spowolnienie prowadzonych postępowań. Prowadzone sprawy będą zawieszane na czas wydawania opinii" - uważa Krejza, wskazując także na niedoinwestowanie policyjnych laboratoriów informatycznych.

Instytut Informatyki Śledczej oficjalnie zainaugurował działalność w styczniu tego roku. Stowarzyszenie chce pełnić funkcję edukacyjną i popularyzatorską, a także m.in. opiniować przepisy dotyczące informatyki i prawa.

Informatyka śledcza to polskie tłumaczenie angielskiego wyrażenia "computer forensics". Pod tym pojęciem kryje się poszukiwanie i analiza informacji w formie cyfrowej, mająca na celu dostarczenie elektronicznych dowodów popełnionych przestępstw lub nadużyć.

pap, keb

 

Pitbul: Jak Kwaśniewski został prezydentem? Zobacz