"List do prezesa Piotra Farfała wysłałam w swoim imieniu, tj. przewodniczącej Rady Programowej TVP, ponieważ nie widziałam innego sposobu dotarcia do prezesa, a także uważam, że opinii publicznej należy się informacja, że statutowe, społeczne ciało, jakim jest Rada Programowa, zabiega o interesy odbiorców TVP" - tłumaczy autorka formę komunikacji z szefem TVP.
"Obserwujemy niezrozumiałe, pośpieszne ruchy personalne i programowe oraz brak wizji" - pisze przewodnicząca rady programowej. Przypomina, że "TVP jest dobrem całego społeczeństwa, ani rządu, ani partii, które decydują w rytmie rozmaitych gier politycznych, o składzie rad nadzorczych i zarządów", i że rada nadzorcza oraz zarząd odpowiadają za wypełnianie misji mediów publicznych.
"Nie interesują mnie barwy polityczne kolejnych szefów TVP, tylko ich działanie na rzecz telewizji publicznej, transparentność i ostateczny rezultat: jakość oferty programowej telewizji publicznej" - pisze Jankowska.
"Czy telewizja publiczna wyznacza najwyższe standardy dziennikarstwa? Czy bezstronnie informuje i edukuje? Czy inspiruje Polaków do autentycznej debaty publicznej na tematy społeczne, kulturalne i polityczne? Czy pomaga zrozumieć świat?" - pyta autorka.
"Pańskie decyzje personalne i programowe każdego dnia zaskakują, szokują opinię publiczną i tworzą fatalny wizerunek TVP, która ma wielu wrogów" - zarzuca Jankowska.
Wylicza odwołanie dyrektor TVP Polonia Agnieszki Romaszewskiej-Guzy, zwolnienie pomysłodawczyni i autorki scenariusza "doskonałego edukacyjno-rozrywkowego formatu 'Wielki test z historii'" Anity Gargas i odsunięcie jej od będącego już w realizacji projektu "Karol Wojtyła - Jan Paweł II".
Przypominając wywiad z założycielem przeciwnego traktatowi lizbońskiemu stowarzyszenia Libertas i transmisję z konferencji prasowej Libertas Polska Jankowska pyta, czy TVP "będzie emitowała wywiady z liderami innych rodzących się ruchów: 'Polski XXI', 'Prawica Rzeczypospolitej', 'Przymierze dla Polski', środowiska 'Krytyki Politycznej' itd.", ponieważ "wszystkie poglądy powinny mieć w sferze publicznej swoje miejsce - nawet kontrowersyjne inspirują do autentycznej debaty".ab, pap