W Berlinie zaprezentowano film dokumentalny o początkach II wojny światowej zrealizowany w koprodukcji niemieckiej telewizji dla zagranicy Deutsche Welle z TVP Polonia. To pierwszy film zrealizowany przez obydwa państwa na ten temat.
Film został zrealizowany przez dwóch reżyserów polskich: Jana Strękowskiego i Michała Nekandę-Trepkę i dwóch niemieckich: Nadine Klemens i Petera Bardehle. Trwający niecałą godzinę dokument pt. „Atak Hitlera na Polskę - Jak rozpoczęła się II wojna światowa" przedstawia wydarzenia sprzed 70 lat z obydwu - zarówno polskiej, jak i niemieckiej - perspektyw.
W filmie znalazły się wywiady ze świadkami wydarzeń z obu krajów: żołnierzami Wehrmachtu, którzy 1 września 1939 r. wkroczyli do Polski oraz ówczesnych mieszkańców Wielunia, którzy tego dnia nad ranem przeżyli bombardowania miasteczka, będące początkiem II wojny światowej.
Materiał jest porządkowany przez komentarze trzech historyków: dyrektora Niemieckiego Instytutu Polskiego w Darmstadt prof. Dietera Bingena, brytyjskiego historyka Normana Daviesa oraz rosyjskiego pisarza Wiktora Suworowa.
„Musimy sobie radzić z sąsiedztwem"
– W Niemczech powstały dotychczas dziesiątki filmów o wojnie. To, co chcieliśmy osiągnąć tą koprodukcją, to przybliżenie Niemcom naszej wrażliwości, pokazanie, dlaczego niektóre rzeczy wciąż nas bardzo dotykają. Drugim motywem była budowa zaufania. Polska i Niemcy są i będą sąsiadami. I musimy sobie jakoś radzić z tym sąsiedztwem – powiedziała jedna z inicjatorek powstania filmu, obecna dyrektorka TV Biełsat Agnieszka Romaszewska-Guzy.
– 70 lat po wybuchu wojny naprawdę nadszedł czas, byśmy znaleźli wspólny język, także w dziennikarstwie – dodał dyrektor niemieckiej telewizji Deustsche Welle, Christoph Lanz. Film zostanie pokazany przez niemiecką telewizję w dwóch odcinkach 1 i 8 września. Natomiast TV Polonia wyemituje dokument 1 września.
W filmie znalazły się wywiady ze świadkami wydarzeń z obu krajów: żołnierzami Wehrmachtu, którzy 1 września 1939 r. wkroczyli do Polski oraz ówczesnych mieszkańców Wielunia, którzy tego dnia nad ranem przeżyli bombardowania miasteczka, będące początkiem II wojny światowej.
Materiał jest porządkowany przez komentarze trzech historyków: dyrektora Niemieckiego Instytutu Polskiego w Darmstadt prof. Dietera Bingena, brytyjskiego historyka Normana Daviesa oraz rosyjskiego pisarza Wiktora Suworowa.
„Musimy sobie radzić z sąsiedztwem"
– W Niemczech powstały dotychczas dziesiątki filmów o wojnie. To, co chcieliśmy osiągnąć tą koprodukcją, to przybliżenie Niemcom naszej wrażliwości, pokazanie, dlaczego niektóre rzeczy wciąż nas bardzo dotykają. Drugim motywem była budowa zaufania. Polska i Niemcy są i będą sąsiadami. I musimy sobie jakoś radzić z tym sąsiedztwem – powiedziała jedna z inicjatorek powstania filmu, obecna dyrektorka TV Biełsat Agnieszka Romaszewska-Guzy.
– 70 lat po wybuchu wojny naprawdę nadszedł czas, byśmy znaleźli wspólny język, także w dziennikarstwie – dodał dyrektor niemieckiej telewizji Deustsche Welle, Christoph Lanz. Film zostanie pokazany przez niemiecką telewizję w dwóch odcinkach 1 i 8 września. Natomiast TV Polonia wyemituje dokument 1 września.
PAP, js