Nocny pościg i strzelanina na ulicach Siemianowic Śląskich

Nocny pościg i strzelanina na ulicach Siemianowic Śląskich

Dodano:   /  Zmieniono: 
Uciekinier postrzelony w rękę i dwa uszkodzone radiowozy - tak zakończył się nocny pościg ulicami Siemianowic Śląskich. Uciekającym autem jechało pięciu młodych ludzi, a jego kierowca był poszukiwany do odbycia kary więzienia.
Około godz. 2.40 policyjny patrol na ul. Kościelnej zauważył samochód osobowy, który kilka dni wcześniej nie zatrzymał się do kontroli drogowej.

"Policjanci dali kierowcy sygnał do zatrzymania się. Wtedy pojazd zaczął przyspieszać i odjeżdżać. Podczas próby wyprzedzenia kierujący oplem próbował zepchnąć radiowóz z drogi uderzając w jego bok. Taka sytuacja powtórzyła się kilkakrotnie. W rejon prowadzonego pościgu dojechał drugi patrol, który zablokował drogę przejazdu opla" - powiedział Wręczycki.

Jak relacjonują policjanci, kierowca nie zważając na sygnały do zatrzymania jechał wprost na radiowóz oraz stojącego obok funkcjonariusza. W ostatniej chwili policjant zdołał odskoczyć, natomiast opel po uderzeniu w radiowóz nadal uciekał. Gdy jeden z policyjnych patroli zrównał się z uciekającym samochodem, jego kierowca gwałtownie skręcił uderzając w bok radiowozu.

Po tym uderzeniu kierowca ściganego auta nie zapanował nad pojazdem i się zatrzymał. Pirat drogowy i pasażer siedzący z przodu zaczęli uciekać pieszo. Gdy uciekający pasażer nie reagował na wezwania do zatrzymania, policjant oddał kilka strzałów ostrzegawczych w górę następnie w kierunku uciekiniera. Mężczyzna został trafiony w rękę. 21-latka pogotowie odwiozło do szpitala. Ranny jest na obserwacji pod opieką lekarzy, pilnują go też policjanci.

Pozostałe cztery osoby w wieku 19-20 lat trafiły do siemianowickiej komendy. Po sprawdzeniu w bazie danych okazało się, że 19-letni kierowca opla był poszukiwany do odbycia kary więzienia. W oplu policjanci znaleźli tablice rejestracyjne pochodzące z kradzieży. O dalszym losie zatrzymanych osób zadecyduje prokurator oraz sąd.

pap, em