Prezydent Olsztyna został fałszywie oskarżony o gwałt?

Prezydent Olsztyna został fałszywie oskarżony o gwałt?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Olsztyna Czesław Małkowski nie zgwałcił swojej podwładnej – taka jest opinia biegłych poproszonych przez białostocką prokuraturę o wyrażenie opinii w sprawie olsztyńskiej seksafery. Małkowski jest oskarżony o molestowanie pracownic olsztyńskiego ratusza. Najpoważniejszym postawionym mu zarzutem jest dopuszczenie się gwałtu na jednej z pracownic.
Białostocka prokuratura długo czekała na opinię biegłych – w związku z jej brakiem śledztwo w sprawie prezydenta Olsztyna zostało przedłużone do końca września. Teraz jednak dokument jest już gotowy, a do jego treści dotarli dziennikarze Radia Zet.

To był romans

Biegli twierdzą, że kontakty seksualne Małkowskiego z podwładną, która oskarża go o zgwałcenie, były oparte na obustronnej fascynacji seksualnej. Prezydent miał romans z kobietą – ona sama zeznała, że była zazdrosna o Małkowskiego i potrafiła stać pod domem kontrolując kobiety wychodzące z domu prezydenta. Kobieta posuwała się również do szantażu grożąc Małkowskiemu, że powie jego żonie o łączących ich relacjach. Warszawscy lekarze badający przypadek prezydenta Olsztyna stwierdzili również, że jest on pozbawiony cech gwałciciela, w związku z czym jest mało prawdopodobne, by mógł dopuścić się tego typu przestępstwa.

Obrona się cieszy, oskarżenie milczy

Obrońca Małkowskiego Marek Małecki nie kryje satysfakcji z opinii biegłych, choć oficjalnie nie wolno mu komentować jej treści. – W ocenie obrony nie ma potrzeby przeprowadzenia jakichkolwiek dodatkowych badań ani opinii – dodał Małecki. Z kolei adwokaci kobiet oskarżających prezydenta Olsztyna na razie nie chcą zabierać głosu w tej sprawie. – Opinie mają setki stron i jest zbyt wcześnie, żeby wypowiadać się na ten temat – mówi mecenas Andrzej Rogoyski, reprezentujący jedną z pokrzywdzonych.



Radio Zet, arb