Armia ukarała żołnierzy za fikcyjne patrole

Armia ukarała żołnierzy za fikcyjne patrole

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot.isaf.wp.mil.pl) 
Grupa oficerów, która fałszowała dokumenty dotyczące liczby odbytych patroli podczas misji w Afganistanie została zawieszona w pełnieniu służby. Prokuratura już postawiła im zarzuty.
Aferę z udziałem polskich żołnierzy ujawniła „Rzeczpospolita". Prokuratura oskarża ich o to, że zawyżali liczbę odbytych patroli, aby otrzymać wyższe honoraria za służbę. Podczas misji w Afganistanie żołnierz za pierwsze trzy wyjazdy w miesiącu dostaje 250 zł, za każdy kolejny o 50 zł więcej. Oskarżeni wpisywali w dokumentach rzekomo odbyte patrole, choć w rzeczywistości nie opuszczali bazy. W całej akcji brało udział czterech oficerów i dwóch podoficerów w stopniach podchorążych.

Zostali zawieszeni choć zwrócili pieniądze

Choć wszyscy uczestnicy procederu przyznali się do winy i oddali nieuczciwie zdobyte pieniądze – od kilkuset do 5 tysięcy złotych – ich przyszłość w armii stoi pod znakiem zapytania. – Na razie szóstka oskarżonych jest na urlopach wypoczynkowych. Znajdują się w rezerwowej kadrze i nie mają wyznaczonych stanowisk – powiedział ppłk Tomasz Szulejko, rzecznik Wojsk Lądowych. Dalsze kariery żołnierzy będą zależeć od wyników śledztw prokuratury i decyzji sądu wojskowego.

Żołnierze chwalą decyzję przełożonych

Cała sprawa wyszła na jaw po tym jak jeden z młodych oficerów zauważył, że choć odbył jedynie 8 patroli, w dokumentach ma ich aż 15. Zwrócił uwagę sztabu na popełniony błąd, a gdy sytuacja się powtórzyła zawiadomił Żandarmerię Wojskową. Inni żołnierze 18. Batalionu Desantowo-Szturmowego, w którym służyli oskarżeni pochwalają zachowanie kolegi i decyzję przełożonych o wydaleniu oficerów. – Dobrze się stało, że ci panowie nie służą już w naszej jednostce – mówi jeden z nich, po czym dodaje: – Po tym co zrobili nie mieliby u nas łatwego życia.

Czytaj więcej

„Rzeczpospolita", Łp