Europejski nakaz aresztowania dla zleceniodawcy kradzieży tablicy "przedwczesny"

Europejski nakaz aresztowania dla zleceniodawcy kradzieży tablicy "przedwczesny"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zleceniodawcą kradzieży napisu "Arbeit macht frei" był 35-letni Anders H., były przywódca neonazistów - podało radio RMF FM. Tożsamość drugiego mężczyzny nie jest jeszcze znana. Według informacji radia miał on być byłym obywatelem Jugosławii. Jednak stacja TVN24 podała, że druga osoba nie pochodzi z Jugosławii i nie jest obywatelem Szwecji. Tymczasem Krakowski Prokurator Okręgowy Artur Wrona powiedział, że informacje medialne o zamiarze wystąpienia prokuratury z wnioskiem o europejski nakaz aresztowania zleceniodawcy kradzieży "są przedwczesne".
Wrona nie wykluczył jednak, że w przyszłości prokuratura może podjąć takie kroki, ale uzależnione jest to od odpowiedzi Szwecji, do której Polska zwróciła się o pomoc prawną. Chodzi m.in. o potwierdzenie danych dwóch osób - w tym mężczyzny, który w marcu był na terenie Polski i razem z późniejszymi sprawcami robił rekonesans w muzeum. Polska poprosiła też Szwecję też o przesłuchanie w charakterze świadka trzeciej osoby, która - jak zaznaczył prokurator - nie ma związku ze sprawą. Wrona poinformował, że odzyskana tablica, której badania kryminalistyczne jeszcze trwają - powinna wrócić do muzeum między 15 a 20 stycznia. Tablica z historycznym napisem "Arbeit macht frei" znad bramy b. niemieckiego obozu została skradziona 18 grudnia nad ranem. Napis odnaleziono późnym wieczorem, 20 grudnia we wsi Czernikowo koło Torunia. Przestępcy rozcięli go na trzy części. O udział w kradzieży podejrzanych jest pięciu Polaków. Z ustaleń prokuratury wynika, że działali na zlecenie pośrednika ze Szwecji.

PAP, dar