Polskie Radio zwalnia. Zapłaci za to 5 milionów złotych

Polskie Radio zwalnia. Zapłaci za to 5 milionów złotych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ok. 5 mln zł kosztować mają tegoroczne zwolnienia w Polskim Radiu. W środę zarząd spółki wstępnie zaplanował w tym celu rezerwę budżetową. Ostateczna wielkość zwolnień nie jest jeszcze znana. Radio zakłada, że ze spółki będzie musiało odejść od 300 do 500 osób.
Zawiązanie rezerwy na cele restrukturyzacyjne potwierdza prezes Polskiego Radia Jarosław Hasiński.Harmonogram wprowadzania restrukturyzacji Polskie Radio przyjęło dwa tygodnie temu. Jak mówił wówczas rzecznik radia Radosław Kazimierski, założono, że restrukturyzacja zakończy się do końca czerwca, a największe zmiany mają wejść w życie do końca maja. Cały czas trwają analizy, ilu pracowników powinno znaleźć pracę w nowej strukturze. Szacunkowo zakłada się, że z firmy będzie musiało odejść od 300 do 500 osób. Według rzecznika największe zwolnienia dotkną administrację i służby techniczne - do 40 proc. obecnego zatrudnienia; najmniejsze zespoły dziennikarskie - od 10 do 20 proc.

Jak mówił Kazimierski, spółka przygotowuje się w ten sposób "na trudne czasy", czyli drastyczny spadek wpływów abonamentowych, które stanowiły dotąd główne źródło przychodów Polskiego Radia. Według szacunków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w 2010 r. Polskie Radio miałoby otrzymać między 100 a 130 mln zł. Według prezesa PR Jarosława Hasińskiego takie środki wystarczą jedynie na "pokrycie stałych kosztów administrowania infrastrukturą spółki, emisję i rozsył sygnału radiowego oraz tworzenie prostych audycji radiowych".

Rozmowy na temat planowanej reformy radia domagają się związkowcy. Związek pracowników radiowej Trójki zaapelował do zarządu, by przedyskutował z załogą jej koszt "w kontekście kryzysu ekonomicznego, który dotknął media publiczne". Związek oczekuje, że zarząd przystąpi do takich rozmów do 18 marca 2010 r.

Oprócz restrukturyzacji rozmowa ma dotyczyć także zgłaszanych przez związek postulatów odwołania dyrektora Trójki Jacka Sobali oraz przeprowadzenia konkursu na nowego dyrektora. Związkowcy chcą też powrotu do pracy dziennikarskiej byłej dyrektor stacji Magdy Jethon oraz powrotu na antenę Jerzego Sosnowskiego - dziennikarza Trójki, zawieszonego w obowiązkach po tym, jak krytykował politykę kadrową Sobali.

PAP, arb