Ewa Kopacz: nie ścigam się z prezydentem

Ewa Kopacz: nie ścigam się z prezydentem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ewa Kopacz (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Minister zdrowia, Ewa Kopacz, przekonuje, że jej projekt ustawy reformującej służbę zdrowia jest zupełnie niezależny od propozycji prezydenckich. Jak zapewniła w wywiadzie dla RMF FM, w ustawach o reformie służby zdrowia znajdzie się zapis o dodatkowym dobrowolnym ubezpieczeniu zdrowotnym.
Minister zdrowia skrytykowała projekt ustawy antynikotynowej: – Ustawa jest niekonsekwentna, przepisy trzeba doprecyzować tak, by były rozsądne i wykonalne – podkreśla. Zauważa również, że innym rodzajem walki z nawykami, może być prowadzenie aktywnych akcji uświadamiającej obywateli. Podkreśliła jednak, że ona, jako osoba paląca nie chce czuć się obywatelem drugiej kategorii: – Restauratorzy będą decydować, czy wolno palić w ich lokalu czy nie. Właściciel będzie musiał zainstalować wyciąg, kabinę, w której będzie siedział palacz. To dużo lepsze niż to, kiedy się wychodzi przed budynek i zaśmieca się ulicę. – dodała.

Ewa Kopacz zaprzeczyła, jakoby miał miejsce wyścig między nią a prezydentem o to, kto pierwszy zgłosi propozycję reform służby zdrowia. Potwierdziła jednak, że jej działanie jest utrudnione poprzez ciągłe wetowanie ustaw przez prezydenta. - Od czasu, kiedy pan prezydent zawetował nasz pierwszy pakiet, pracujemy nad nowym otwarciem ustawy. Kontynuacja i konsekwencja jest w polityce rzeczą świętą – dodaje minister zdrowia.

Minister zdrowia przedstawiła również najważniejsze elementy nowej ustawy reformującej. – Kto będzie chciał, będzie miał możliwość wykupienia dodatkowego ubezpieczenia zdrowotnego – tłumaczy. Jej zdaniem dzięki reformie przygotowanej przez PO, pacjent nie będzie stał w kolejkach, będzie miał szybszy dostęp do badań oraz lepsze warunki w szpitalach.

AG, RMF FM