Kwaśniewski: Komorowski będzie kandydatem bo nie jest krnąbrny

Kwaśniewski: Komorowski będzie kandydatem bo nie jest krnąbrny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdaniem byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego prawybory w PO wygra raczej Bronisław Komorowski bo proponowana przez Donalda Tuska prezydentura z mocno ograniczonymi kompetencjami jest bliższa predyspozycjom Komorowskiego. Sikorski zdaniem Kwaśniewskiego jest zbyt ambitny, ale i jemu prawybory przyniosą sukces. - Jako partyjny outsider zgromadzi pewien istotny kapitał, ileś tysięcy osób na niego zagłosuje - zauważa Kwaśniewski.
Kwaśniewski jednoznacznie ocenia pomysł prawyborów jako PR-owską sztuczkę. - Jak słyszę, że te prawybory to dowód wielkiej demokratyczności PO, to mnie pusty śmiech ogarnia. Gdyby Tusk nie zrezygnował z prezydentury o żadnych prawyborach nie byłoby mowy - podkreśla były prezydent. Jego zdaniem Tusk zdecydował się na prawybory, by "zorganizować zainteresowanie mediów" i sprawdzić układ sił w partii.

Były prezydent podkreśla, że do wizji prezydenta jaką ma Tusk bliżej jest Komorowskiemu. - Trudno mi sobie wyobrazić, by prezydent Sikorski pokornie wykonywał instrukcje szefa MSZ, swojego następcy. A tak właśnie by było w wariancie prezydentury według PO - zauważa Kwaśniewski. Co więc z Sikorskim? Zdaniem byłego prezydenta Sikorski wzmocni swoją pozycję na tyle, że nie musi się obawiać utraty fotela szefa MSZ - chyba że Tusk zaproponuje mu inne, bardziej prestiżowe stanowisko, np. fotel marszałka Sejmu.

Kwaśniewski ostrzega również Tuska przed chęcią sięgnięcia po pełnię władzy w Polsce. - Wszechobecne rządy jednej formacji mogą prowadzić do atrapy demokracji. Dobremu politykowi instynkt powinien podpowiadać - nie bierz za dużo bo się udławisz - mówi Kwaśniewski. Jego zdaniem Tusk jest dobrym politykiem, chociaż talent polityczny rozwinął się w nim późno. - Jeszcze 10 lat temu zaliczałem go do grupy polityków sfrustrowanych - mówi Kwaśniewski.

"Fakt", arb