Olechowski: Polacy udowodonili, że Polska to oni

Olechowski: Polacy udowodonili, że Polska to oni

Dodano:   /  Zmieniono: 
- Nie ma żadnych wątpliwości: to państwo, które źle funkcjonuje. Jeśli w jednym samolocie wysyła w delegację całe dowództwo swoich sił zbrojnych, to nie jest dobrym państwem dla swoich funkcjonariuszy i służb - ocenił Andrzej Olechowski. Olechowski jest jednak zbudowany postawą Polaków.
Zdaniem Olechowskiego katastrofa udowodniła, że procedury obowiązujące w Polsce są nieadekwatne. - Tak nie powinno być. Jest mądrość w tym powiedzeniu, że Polak mądry po szkodzie - dodał Olechowski. Kandydat na prezydenta dodaje, że jest poruszony zachowaniem Polaków. - Chciałbym to odczytywać, jako dowód przywiązania do Polski i do państwa. Ludzie wyszli na ulicę, żeby pokazać "Polsko jesteśmy z tobą!", "Polska to my" - komentował.

Olechowski jest przekonany, że reakcja Polaków zmieni polską scenę polityczną. - Co z dziś powinno zostać? Powinien zmienić się klimat i styl wyborów prezydenckich. Żeby to była poważna merytoryczna debata - wyraża nadzieje polityk.
- Wyobrażam sobie serię debat w różnych miejscach kraju. Na każdy z ważnych tematów trzeba odbyć solidną debatę - dodaje. - Na pewno byłby to najlepszy sposób, żeby tę bliznę którą ma Rzeczypospolita zasklepić - uważa Olechowski. Dodaje jednak, że nie jest pewien czy sam wystartuje w wyborach. Ze względu na przyspieszony termin wyborów prezydenckich barierą może okazać się liczba 100 tysięcy podpisów jakie trzeba złożyć w PKW by zostać zarejestrowanym jako kandydat na prezydenta. - Te 100 tys. podpisów to granica nieprzekraczalna dla osób, które nie dysponują dużym zapleczem - ocenił Andrzej Olechowski.

TOK FM, arb