Saperzy kontra powódź

Saperzy kontra powódź

Dodano:   /  Zmieniono: 
101 saperów z jednostek Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych bierze udział w akcji przeciwpowodziowej na terenie czterech województw. Najwięcej żołnierzy zaangażowanych jest w walkę z żywiołem w województwie małopolskim. W sumie MON oddelegował do walki z powodzią niemal 2 tysiące żołnierzy.
- Około północy dotarliśmy do Czernichowa i od razu, razem z kawą, dostaliśmy zadania od tamtejszego wójta – opowiada ppor. Ireneusz Kozubal, dowódca jednej z grup skompletowanych przez 3 Batalion Ratownictwa Inżynieryjnego. – Do 6 rano, ze strażakami i żołnierzami z 1 bdm, uszczelnialiśmy workami piasku 100 metrowy odcinek wału w pobliskim Kłokoczynie – dodaje. Wcześniej saperzy uratowali m.in. konie ze stadniny w Kłaju,

Jednostki saperskie pomagają też zalanemu wodą Krakowowi – w Nowej Hucie, gdzie woda przerwała wał pomagają w uszczelnianiu umocnień przeciwpowodziowych. Por. Marek Kwolek twierdzi, że sytuacja wyglądała groźnie, ale żołnierze sobie z nią poradzili, ponieważ mają do dyspozycji pływający transporter oraz 4 łodzie desantowe.

W Podkarpackiem saperzy wzięli udział m.in. w ewakuacji mieszkańców Ziempniowa. Na Śląsku ewakuowali zwierzęta ze zniszczonej powodzią miejscowości Czechowice-Dziedzice. Z kolei w Sandomierzu żołnierze z 3. Batalionu Ratownictwa Inżynieryjnego i 1 Batalionu Drogowo-Mostowego wspierali strażaków w uszczelnianiu wału, który do tej pory chronił tamtejszą Hutę Szkła.

arb

Zdjęcia: kpt. Marcin Gil, ppłk Sławomir Gołota
Galeria:
Saperzy