Palikot: Kaczyński zawdzięcza karierę zdradom

Palikot: Kaczyński zawdzięcza karierę zdradom

Dodano:   /  Zmieniono: 
Janusz Palikot na swoim blogu przekonuje, że cała kariera polityczna Jarosława Kaczyńskiego to ciąg zdrad, którym lider PiS zawdzięcza swoje sukcesy. "Jeżeli mieszka na Saskiej Kępie przy ul. Egipskiej – to zdradził (nawet) Żoliborz" - pisze Palikot.
"Karierę polityczną zawdzięczał Lechowi Wałęsie, jednak  po wygraniu przez Lecha Wałęsę wyborów prezydenckich  w 1990 roku była zdrada – wkrótce  oskarży  Lecha Wałęsę o agenturalność (czerwiec  1991). Zaistniał w polityce jako symbol nielojalności. Całe 20 lat w polityce pali kukłę Wałęsy" - przypomina Palikot. Potem wylicza kolejne wolty - zerwanie koalicji popierającej rząd Jana Olszewskiego, rozbicie prawicowej koalicji w 1993 roku, a nawet... nie wejście w skład AWS i "rozłamanie zjednoczonego frontu centroprawicy". "Spowodowało to, że AWS nie miał większości i musiał zawrzeć koalicję z UW" - zauważa Palikot.

Zdaniem Palikota Kaczyński jest również odpowiedzialny za spadek notowań AWS przez ostre krytykowanie rządu Buzka, uniemożliwienie powstania koalicji PO-PiS oraz zdradę wyborców, którym w 2005 roku oświadczył, że "nigdy bracia bliźniacy nie powinni pełnić jednocześnie funkcji prezydenta i premiera". "W latach 2005-2007 zdradził swoich najbliższych współpracowników Marka Jurka, Ludwika Dorna, Kazimierza Michała Ujazdowskiego, Bronisława Wildsteina, - w zamian pozyskuje Nelly Rokitę. Renaty Beger pozyskać się nie udaje. W 2010 roku zdradza ostatecznie samego siebie wyrzekając się programu Polski solidarnej i idei IV RP" - kończy wyliczanie zdrad Kaczyńskiego Palikot.

arb