"PSL będzie musiało zapłacić"

"PSL będzie musiało zapłacić"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polskie Stronnictwo Ludowe jest winne skarbowi państwa ponad 18 mln złotych za źle rozliczoną kampanię z 2001 roku. Nie wróżę ludowcom powodzenia z odwołaniem. Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego raczej nie zmieniają raz podjętej decyzji - ocenił w TVN24 prof. Piotr Winczorek.
17 listopada Trybunał Konstytucyjny uznał, że nie rozpatrzy skargi, jaką Ludowcy złożyli w sprawie długu. PSL miał 7 dni roboczych na odwołanie od tej decyzji, termin minie 26 listopada. Ludowcy twierdzą, że zażalenie złożyli. Dokument nie dotarł do Trybunału. - PSL oczywiście może złożyć zażalenie od tej decyzji, ale moim zdaniem nic im to nie da. Trybunał raczej nie zmieni raz podjętej decyzji. Ludowcy mogą się jeszcze odwołać do Strasburga, ale nie zdejmie to z nich obowiązku uregulowania należności – powiedział konstytucjonalista prof. Marek Chmaj.

W 2001 r. PKW uznała, że PSL niezgodnie z prawem finansował ówczesną kampanię parlamentarną. PSL nie stworzył oddzielnych rachunków Funduszu Wyborczego partii i Komitetu Wyborczego, wszystkie środki trzymano na partyjnym  rachunku bankowym. Sprawa dotyczy kwoty ponad 9 mln złotych. Prawo przewiduje, że pozyskane niezgodnie z ustawą pieniądze przepadają na rzecz Skarbu Państwa.

PSL wniosło do Sądu Najwyższego skargę na postanowienie PKW, lecz Sąd Najwyższy ją oddalił. Sprawa toczyła się w latach 2002-2008 przed Sądem Okręgowym w Warszawie, a następnie przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie, który postanowieniem z dnia 11 sierpnia 2009 r. orzekł, że niezgodnie pozyskane 9 mln złotych z odsetkami liczonymi od 2002 r. należą się Skarbowi Państwa.

pws, TVN 24