Głodówka pielęgniarek w Przemyślu

Głodówka pielęgniarek w Przemyślu

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Dziesięć pielęgniarek z Wojewódzkiego Szpitala w Przemyślu rozpoczęło protest głodowy. Żądają realizacji porozumienia z 2008 roku, zapewniającego pielęgniarkom podwyżki o 650 zł brutto.
- Porozumienie z 2008 roku podpisał dyrektor Janusz Hamryszczak. Zobowiązał się w nim do podniesienia wynagrodzeń dla  wszystkich, po zakończeniu restrukturyzacji szpitala. W październiku 2010 r. w prasie powiedział, że restrukturyzacja została zakończona. Żądamy zatem realizacji zobowiązań – powiedziała przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w tym szpitalu, Ewa Rygiel.

Jak dodała, podwyżki powinny otrzymać wszystkie grupy zawodowe. Wynagrodzenie pielęgniarek powinno wzrosnąć – w myśl porozumienia – o  650 zł brutto, czyli o ok. 20 proc. Rygiel nie podała natomiast, zasłaniając się tajemnicą, wysokości wzrostu wynagrodzeń innych pracowników.

Zdaniem zastępcy dyrektora ds. ekonomiczno-finansowych szpitala Mariusza Zenowicza żądania pielęgniarek kosztowałoby szpital około 500 tys. zł miesięcznie. - Szpitala nie stać w tej chwili na podwyżki. Poza tym są jeszcze przecież inne grupy zawodowe, którym też trzeba byłoby podnieść wynagrodzenie – powiedział Zenowicz.

Głodujące pielęgniarki normalnie wykonują swoje obowiązki. Natomiast po zakończeniu dyżuru nie opuszczą budynku szpitala; będą nocować na  miejscu.

Dyrektor poinformował, że w piątek zwrócił się do pielęgniarek o  przesunięcie protestu m.in. ze względu na nieobecność dyrektora naczelnego, który przebywa na zwolnieniu lekarskim (zarząd województwa chce odwołać go ze stanowiska – red.), ale pielęgniarki nie zgodziły się. W szpitalu pracuje 470 pielęgniarek i 51 położnych. Spodziewany przychód placówki na ten rok to około 98 mln zł.

zew, PAP