Pielęgniarki głodują w Sejmie

Pielęgniarki głodują w Sejmie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sejm RP (fot. Wikipedia) 
Dziewięć przedstawicielek Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych okupuje Sejm - dla pięciu z nich jest to drugi dzień strajku głodowego. Pielęgniarki domagają się zakazu zatrudniania ich w szpitalach na podstawie kontraktów. Ministerstwo Zdrowia ocenia jednak, że takie ograniczenie byłoby niezgodne z konstytucją.
- Sytuacja się nie zmieniła, jest nas w Sejmie dziewięć, pięć pielęgniarek głoduje - relacjonowała Lilianna Pietrowska z OZZPiP. 22 marca dziesięć pielęgniarek OZZPiP opuściło budynek Sejmu, a szefowa związku Dorota Gardias zapowiedziała rezygnację ze stanowiska. - Wielokrotnie powtarzana jest informacja, że nasz protest spowodowany jest tym, że dbamy tylko i wyłącznie o swoje stanowiska i funkcje w związku. Naszą intencją jest ochrona pielęgniarek i położnych w szpitalach i ich prawa do umów o pracę - podkreślała Gardias. - Ponieważ informacja powtarza się i są bezpodstawne oskarżenia, oświadczam, że po zakończeniu sporu z rządem rezygnuję ze stanowiska przewodniczącej - dodała. Wcześniej kilkaset pielęgniarek z OZZPiP demonstrowało przed Sejmem przeciw zatrudnianiu ich w szpitalach na podstawie kontraktów.

20 marca zerwane zostały negocjacje OZZPiP z minister zdrowia Ewą Kopacz i wiceministrem Jakubem Szulcem. Zasady zatrudniana pielęgniarek w szpitalach na podstawie kontraktów doprecyzowuje ustawa o działalności leczniczej uchwalona przez Sejm 18 marca. Gardias poinformowała, że podczas prac w Senacie nad ustawą o działalności leczniczej związek wystąpi o wysłuchanie publiczne. Najbliższe posiedzenie Senatu rozpocznie się 30 marca.

Trybunał Konstytucyjny orzekł w grudniu 2005 r., że zakaz zatrudniania pielęgniarek i położnych w zakładach opieki zdrowotnej na kontraktach jest niezgodny z konstytucją. Przepis ten, zgodnie z uchwaloną w lipcu 2005 r. ustawą o zawodach pielęgniarki i położnej, miał obowiązywać od początku 2006 r. W ocenie TK nie było ważnego interesu publicznego, który uzasadniałby wprowadzenie zakazu pracy pielęgniarek na kontraktach. Trybunał zaznaczył w uzasadnieniu, że nie wyklucza, że byłoby ewentualnie wskazane, aby w niektórych ZOZ-ach ograniczyć zatrudnianie pielęgniarek na kontraktach, ale nie można zakazać tego wszystkim. Na orzeczenie TK powołuje się Ministerstwo Zdrowia. - Proponujemy protestującym pielęgniarkom zabezpieczenia mające na celu uniemożliwienie przymuszania ich do pracy na podstawie kontraktów, ale nie możemy zakazać tej formy zatrudnienia - tłumaczył wiceminister zdrowia Jakub Szulc. Z kolei przedstawicielki związku przekazały marszałkowi Sejmu Grzegorzowi Schetynie opinię prawną mówiącą, że zakaz zatrudniania pielęgniarek na kontraktach byłby zgodny z ustawą zasadniczą.

OZZPiP zaznacza, że zatrudnienie na kontraktach to więcej godzin pracy, co może obniżyć jakość świadczeń zdrowotnych. Pielęgniarki obawiają się, że szukając oszczędności, dyrektorzy szpitali będą wymuszać taką formę zatrudnienia.

PAP, arb