KE żąda od Łodzi zwrotu 19 mln euro

KE żąda od Łodzi zwrotu 19 mln euro

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Hanna Zdanowska (PO) ma problem (fot. mat. prasowe) 
Komisja Europejska domaga się od Łodzi zwrotu 19 mln euro wraz z odsetkami, czyli dotacji unijnej wykorzystanej przy modernizacji Grupowej Oczyszczalni Ścieków - poinformowały władze miasta.
Taką informację władzom miasta miało przekazać ministerstwo rozwoju regionalnego. Na konferencji powiedziano, że w łódzkim magistracie od końca lutego trwa kontrola ministerstwa. Poprzedziła ją przeprowadzona w ubiegłych latach kontrola Europejskiego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF), który bada rzetelność inwestycji z  dofinansowaniem unijnym. Wtedy po raz pierwszy poinformowano o nieprawidłowościach przy pierwszym etapie modernizacji Grupowej Oczyszczalni Ścieków w latach 2004-2006. Trzy tygodnie temu do magistratu wpłynęła informacja, że Komisja Europejska nakazuje zwrot unijnych pieniędzy.

Trwa kontrola

Wiceprezydent miasta Paweł Paczkowski powiedział, że kontrola ministerstwa trwa. - Do 7 kwietnia mamy czas na  odniesienie się do zarzutów. Powołaliśmy zespół, który pracuje nad tą sprawą - powiedział. Wiceprezydent nie chciał mówić o szczegółach, również o  osobach, które mogą w tej sprawie odpowiadać karnie.

Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska (PO) oświadczyła, że Komisja Europejska mogła poczekać na rozstrzygnięcie kontroli ministerstwa lub  nakazać zwrot pieniędzy. - Zdecydowała o natychmiastowym nakazie zwrotu środków -  powiedziała Zdanowska. Dodała, że jeśli ministerstwu nie uda się "obronić" tych pieniędzy, to będzie musiało je zwrócić, a potem domagać się będzie ich zwrotu od łódzkiego samorządu.

"Będziemy się odwoływać"

- Na razie poproszono nas jedynie o ustosunkowanie się do  zarzutów. Gdyby ostatecznie zapadła niekorzystna dla nas decyzja, będziemy się od niej odwoływać, trudno mi jednak przewidzieć, z jakim skutkiem - mówiła polityk Platformy Obywatelskiej. Dodała, że podczas wstępnej kontroli ministerstwo nie potwierdziło zarzutów OLAF-u. Według niej sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że pierwszą instytucją nadzorującą projekt Grupowej Oczyszczalni Ścieków było ministerstwo środowiska, a nie samorząd łódzki.

Grupowa Oczyszczalnia Ścieków w Łodzi jest jedną z największych i  najnowocześniejszych oczyszczalni ścieków w kraju. Wraz ze strefą ochronną zajmuje powierzchnię 366 ha. Przyjmuje nieczystości z  terenu aglomeracji łódzkiej - Łodzi, Konstantynowa Łódzkiego i Pabianic. W sumie obsługuje ponad 820 tys. mieszkańców.

zew, PAP