"Bardzo zaangażowana w onkologię"
"Z całą odpowiedzialnością możemy powiedzieć o ogromnym zaangażowaniu pani minister w działania na rzecz poprawy dostępności pacjentów do leczenia onkologicznego, czego wymownym dowodem jest istotne zwiększenie nakładów na to leczenie" - piszą onkolodzy. "Onkologia jest priorytetem tego rządu. Pani minister zdrowia daje na to liczne dowody, realizując konsekwentnie przyjętą strategię" - dodają.
Podkreślają ponadto, że w wyniku działań rządu uzyskano w Polsce znaczący rozwój diagnostyki onkologicznej i możliwości leczniczych; wprowadzono zaawansowane technologie (tworząc między innymi sieć dziewięciu ośrodków nowoczesnej diagnostyki PET - Pozytonowej Emisyjnej Tomografii); uzyskano zasadniczą poprawę leczenie energią jonizującą, do praktyki klinicznej; wprowadzono szereg innowacyjnych leków; zwiększyły się możliwości leczenia chirurgicznego nowotworów; wprowadzono skuteczniejsze możliwości leczenia bólu. Autorzy listu oceniają, że udało się także skrócić wielomiesięczne kolejki do leczenia.
"Kopacz to ignorant"
Zdaniem PiS Kopacz powinna zapłacić stanowiskiem za - jak powiedział przewodniczący sejmowej komisji zdrowia Bolesław Piecha (PiS) - "szerokie otwarcie bramy do prywatyzacji szpitali". Piecha uzasadniając wniosek o wotum nieufności wobec Kopacz, nazwał obecną minister zdrowia "wyjątkowym ignorantem". Stwierdził też, że odwołanie Kopacz może pomóc w zatrzymaniu komercjalizacji polskiej służby zdrowia. - Trzeba tę sytuację przerwać natychmiastowo, personalnie - powiedział.
Z kolei Kaczyński przedstawił alternatywny dla rządowego plan naprawy systemu ochrony zdrowia w Polsce. Zaproponował: zwiększenie wydatków na służbę zdrowia (do 6 proc. PKB); likwidację Narodowego Funduszu Zdrowia; przyjęcie ustawy określającej sieć szpitali publicznych; powrót dentystów do szkół, a być może też lekarzy.
zew, PAP