PO uruchamia swoją telewizję. Będą spoty, nie będzie "Dziennika"

PO uruchamia swoją telewizję. Będą spoty, nie będzie "Dziennika"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tadeusz Zwiefka (fot. tzwiefka.pl)
Platforma Obywatelska zapowiada uruchomienie od 18 sierpnia telewizji internetowej - "PO TV". Chce w niej pokazywać m.in. spoty wyborcze, informacje o kampanii, rozmowy z liderami partii oraz reportaże. - "Dziennika" nie będzie - podkreślił Tadeusz Zwiefka, w przeszłości prezenter "Wiadomości" a dziś eurodeputowany PO.

- Ten nowy kanał informacyjny będzie ulokowany na stronie internetowej Platformy Obywatelskiej - poinformował Zwiefka. "PO TV" ma składać się z czterech części, w ramach których będą zamieszczane materiały filmowe. Pierwsza z nich to spoty, zarówno te, które będą emitowane w mediach ogólnokrajowych, jak i te internetowe. 17 sierpnia zaprezentowano jeden z takich spotów - dotyczył on zniesienia obowiązkowego poboru do wojska.

Platforma chce ponadto w ramach "PO TV" prezentować rozmowy z liderami partii, informacje o kampanii, a także reportaże z kraju. W zaprezentowanym 17 sierpnia reportażu (przy projekcji nie obyło się bez problemów technicznych) można było obejrzeć premiera Donalda Tuska, który odwiedza Sulejówek, obiecując tam wsparcie rządu dla budowy muzeum Józefa Piłsudskiego. Politycy PO obiecują jednak, że nie zabraknie też relacji z "trudnych spotkań".

Politycy PO zapewniają, że nie zaniedbali telewizji internetowej, jako narzędzia kontaktu z Polakami. Na uwagę, że konkurencja - zarówno PiS jak i SLD - uruchomiła już jakiś czas temu takie telewizje, Małgorzata Kidawa-Błońska z PO zapewniła, że PO jest "bardzo obecna w internecie". - Rzeczywiście, nie mieliśmy takiej telewizji, ale tworzymy nasze filmy, robiliśmy relacje na żywo z różnych uroczystości związanych z PO. Stwierdziliśmy, że kampania to dobry czas, żeby się zmobilizować i podjąć to zadanie. Mam nadzieję, że taka telewizja już zawsze będzie obecna na naszej stronie - podkreśliła wiceszefowa klubu PO.

Zwiefka pytany, w czym "PO TV" będzie lepsza od konkurencji, odparł że "nie będzie to program skostniały, nie będzie to >Dziennik< z osobą prowadzącą, zapowiadającą, tylko dynamiczny przekaz internetowy".

PAP, arb