Najpierw kwiaty dla Grabarczyka, potem jedynka na liście wyborczej

Najpierw kwiaty dla Grabarczyka, potem jedynka na liście wyborczej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Magdalena Gąsior-Marek (fot. FORUM)
Posłanka PO Magdalena Gąsior-Marek w okręgu lubelskim i przewodniczący zarządu regionu Platformy, poseł Stanisław Żmijan w okręgu chełmskim otwierają listy kandydatów tej partii do Sejmu na Lubelszczyźnie. Listy kandydatów Platformy zaprezentował szef regionalnego sztabu wyborczego partii w Lublinie Michał Jastrzębski.
W okręgu lubelskim na czele listy jest Magdalena Gąsior-Marek, na drugim miejscu znalazła się posłanka Joanna Mucha, a na trzecim - wiceminister resortu spraw wewnętrznych i administracji, poseł Włodzimierz Karpiński. Kolejne miejsca zajmują: poseł Wojciech Wilk, piłkarz m.in. Legii Warszawa i Górnika Łęczna, reprezentant Polski, Cezary Kucharski, lubelski przedsiębiorca Maciej Kulka. Posłankę Gąsior-Marek cała Polska miała okazję poznać po głosowaniu nad wotum nieufności dla ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka. Po korzystnym dla Grabarczyka głosowaniu posłanka wręczyła ministrowi kwiaty, czym wywołała konsternację nawet w szeregach Platformy Obywatelskiej.

W okręgu chełmskim pierwsze miejsce na liście otrzymał poseł Stanisław Żmijan, drugi jest poseł Mariusz Grad, a trzecia - pracownica ośrodka doradztwa rolniczego w Rejowcu Halina Mazurkiewicz. Czwarta jest zamojska radna, przedsiębiorca, Elżbieta Kucharska, piąty - poseł Grzegorz Raniewicz, a szósty przedsiębiorca z Białej Podlaskiej, radny sejmiku Bogusław Broniewicz.

Do Senatu w okręgu obejmującym Białą Podlaską i okoliczne powiaty wystartuje z PO senator Józef Bergier; w okręgu chełmskim - wicemarszałek województwa lubelskiego Krzysztof Grabczuk, a w zamojskim dyrektor oddziału Poczty Polskiej, radny miejski, Ireneusz Godzisz. W Puławach kandydatem PO będzie Arkadiusz Kasznia, a w Lublinie Platforma poprze Izabelę Sierakowską. Z kolei w okręgu obejmującym Kraśnik PO nie wystawia swojego kandydata i nikogo nie popiera. - Nie mieliśmy żadnego kandydata, który by miał wyraźne szanse na wygranie. Uznaliśmy, że nie będziemy wystawiać kandydata. Będziemy jeszcze rozmawiać, być możemy jeszcze któregoś z kandydatów poprzemy - zapowiedział Jastrzębski.

Jastrzębski zaznaczył, że Platforma na Lubelszczyźnie liczy na lepszy wynik niż w poprzednich wyborach. W 2007 r. PO w okręgu lubelskim zdobyła pięć mandatów poselskich, a w chełmskim - trzy. Do Senatu Platforma wprowadziła wówczas jednego przedstawiciela.

PAP, arb