Palikot: będziemy walczyć o pełny parytet

Palikot: będziemy walczyć o pełny parytet

Dodano:   /  Zmieniono: 
Janusz Palikot (fot. Wprost)Źródło:Wprost
Janusz Palikot zapowiada, że jeśli jego ugrupowanie Ruch Palikota wejdzie do Sejmu, do końca roku złoży projekt ustawy o pełnym parytecie.

- Złożymy projekt pełnego parytetu zaraz na początku tej kadencji i  liderką tego projektu będzie Wanda Nowicka (kandydująca z drugiego miejsca listy warszawskiej Ruchu Palikota) - poinformował Palikot na sobotniej konferencji prasowej w Warszawie przed Pałacem Kultury i  Nauki, gdzie rozpoczął się III Europejskim Kongresie Kobiet.

Jak powiedziała Nowicka, Ruch poprze postulat Kongresu Kobiet dotyczący pełnego parytetu na listach wyborczych.

- Pełen parytet będzie obowiązującym prawem, aby wszystkie partie musiały się do niego zastosować - podkreśliła Nowicka. "Obowiązująca ustawa parytetowa to wielki sukces Kongresu Kobiet, ale daleko jest do  ideału, tzw. suwaka, w którym naprzemiennie na liście znajdują się kobiety i mężczyźni - dodał Palikot. W grudniu zeszłego roku Sejm uchwalił tzw. ustawę kwotową wprowadzającą przynajmniej 35 proc. udziału kobiet na listach wyborczych; obowiązywać będzie od tegorocznych wyborów parlamentarnych.

Sekretarz partii Anna Kubicka (dwójka we Wrocławiu) podkreśliła, że Ruch Palikota i jego lista warszawska jest przykładem zastosowania zasady naprzemiennego umieszczania na listach kobiet i  mężczyzn. "Jest to niezwykła i jedyna lista w Polsce (...) pod tym względem zbliżyliśmy się do jednego z postulatów, który stawia Kongres Kobiet" - dodała. Jak podkreśliła, Ruch Palikota na swoich listach ma  najwyższy współczynnik obecności kobiet w porównaniu z innymi partiami. "Jest to ponad 44,5 proc." - powiedziała.

- Na czołowych miejscach, w pierwszych czwórkach, to jest prawie 80 kobiet. (...) Można powiedzieć w każdym okręgu posiadamy dwie reprezentantki, a w większości okręgów na pierwszym bądź na drugim miejscu jest kobieta - podkreśliła Kubicka.

W sobotę w Warszawie rozpoczął się III Europejski Kongres Kobiet, który potrwa dwa dni. Ma wziąć w nim udział blisko 7 tysięcy osób, w tym wielu gości z zagranicy. Obecni mają być między innymi ministrowie do  spraw społecznych ze wszystkich krajów Unii Europejskiej.

Tegoroczny kongres jest jednym z najważniejszych wydarzeń polskiej prezydencji. Jednym z gości imprezy będzie komisarz Unii i  wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Viviane Reding. Gospodynią nieformalnego spotkania ministrów będzie minister pracy Jolanta Fedak. Fedak i Reding będą miały wspólną konferencję prasową w pierwszym dniu kongresu. Na ceremonii otwarcia kongresu obecna będzie małżonka prezydenta Anna Komorowska.

pap, em