- Na dwóch kierunkach studiowało 6 proc. wszystkich studentów i byli to najbardziej dynamiczni i najzdolniejsi studenci. Teraz po wprowadzeniu odpłatności nie będą mogli oni dostosować swojej wiedzy do wymogów rynków pracy - ubolewał prof. Rypniewski. Zdaniem poznańskiego naukowca także ograniczenie do 10 proc. grupy studentów, którzy mogą otrzymać stypendium naukowe i wprowadzenie niejasnych - według niego - reguł ich przyznawania, powoduje psucie dobrego systemu. - Obecnie wprowadza się dodatkowe kryteria w postaci bliżej nieokreślonych osiągnięć artystycznych czy sportowych, co wprowadza element uznaniowości. To jest psucie systemu - krytykował kandydat PiS na senatora.
Z kolei kandydat do Sejmu z listy PiS w Poznaniu Błażej Spychalski wyliczał, że za czasów rządów PO-PSL bezrobocie wśród młodych wzrosło do 50 proc. - To dwa razy więcej niż było za rządów PiS, teraz PO opowiada, że za pieniądze unijne zmniejszy to bezrobocie o połowę, czyli wróci do stanu z 2007 roku - punktował Spychalski, na co dzień radny sejmiku województwa wielkopolskiego.
Obaj kandydaci wezwali liderów Platformy Obywatelskiej do debaty na temat sytuacji młodych ludzi w Polsce. - Chcemy się dowiedzieć, dlaczego sytuacja młodych ludzi w ostatnim czasie pogorszyła się radykalnie - tłumaczył Spychalski.
Tymczasem minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka - odnosząc się do wystąpienia szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego w sprawie młodzieży - zapewniła, że w nowym roku akademickim będzie więcej stypendiów. Według niej nawet 50 tys. więcej studentów otrzyma stypendia socjalne. - Zagwarantowaliśmy też wzrost łącznej puli na stypendia w 2012 roku - zaznaczyła minister nauki.
PAP, arb