KRRiT chce więcej pieniędzy. "To budżet marzeń, a nie budżet na czas kryzysu"

KRRiT chce więcej pieniędzy. "To budżet marzeń, a nie budżet na czas kryzysu"

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc
W środę sejmowa komisja kultury i środków przekazu pozytywnie, ale z zastrzeżeniem, zaopiniowała przedłożony przez KRRiT plan jej przyszłorocznego budżetu. Krajowa Rada chce, by był on o prawie 30 proc. (o ponad 5 mln zł) większy niż w tym roku.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wnioskuje o przyszłoroczny budżet w wysokości 23 mln 123 tys. zł. Tegoroczny budżet tej instytucji to 17 mln 890 tys. zł. Jak mówił podczas posiedzenia komisji przewodniczący KRRiT Jan Dworak, wyższe wydatki zaplanowane na przyszły rok są związane m.in. z wprowadzanym w Krajowej Radzie systemem elektronicznego obiegu dokumentów, który ma usprawnić i  przyspieszyć jej prace.

KRRiT chce też zwiększyć zatrudnienie. Jak przekonywał jej przewodniczący, jest to niezbędne m.in. z powodu konieczności rozpatrzenia licznych wniosków o zwolnienie czy rozłożenie na raty opłat abonamentowych. - Biuro Krajowej Rady nie może sprostać temu zadaniu przy obecnym stanie zatrudnienia. Obecnie rozpatrywane są wnioski z lat 2007-2009, przez co przekraczamy granice powagi urzędu - powiedział.

Krajowa Rada chce też rozpocząć budowę swojej nowej siedziby. Urząd chce bowiem zrezygnować z wynajmu od Episkopatu pomieszczeń przy skwerze kard. Wyszyńskiego w Warszawie. - Jest rzeczą niewłaściwą, że wynajmujemy lokal w Episkopacie, bo  Kościół katolicki ma swoje rozgłośnie i jest jednym z naszych interesariuszy. Krajowa Rada jest chyba jedną z niewielu instytucji centralnych, która nie ma swojej siedziby - powiedział Dworak. W ocenie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej (PO), KRRiT "nie pomyślała ani trochę o oszczędnościach" i przedstawiła "budżet marzeń, a nie budżet na czas kryzysu". Zwróciła uwagę, że niższą niż w tym roku kwotę Rada zaplanowała jedynie na wyjazdy krajowe. - Nie wiem też, czy przyszły rok to dobry czas na rozpoczynanie budowy siedziby. Wiem, że to potrzebne, ale czasy są wyjątkowo trudne - powiedziała.

Na wniosek przewodniczącej Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej (PO), komisja zaopiniowała przedłożenie budżetowe KRRiT pozytywnie, ale z  zastrzeżeniem, że przewidywany wzrost wydatków na wynagrodzenia - związany z planowanym wzrostem zatrudnienia - jest "niezgodny z praktyką przyjętą w sferze budżetowej". Teraz przedłożenie KRRiT trafi do sejmowej komisji finansów publicznych, która zaopiniuje go prawdopodobnie w styczniu.

pap, ps