Brudziński: szef wojskowych prokuratorów do dymisji. Natychmiast

Brudziński: szef wojskowych prokuratorów do dymisji. Natychmiast

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joachim Brudziński (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Joachim Brudziński komentując próbę samobójczą prok. Mikołaja Przybyła, powiedział, że powinna nastąpić natychmiastowa dymisja szefa Naczelnej Prokuratury Wojskowej gen. Krzysztofa Parulskiego.

W ocenie Brudzińskiego Parulski wraz z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem ponoszą w sprawie prok. Przybyła odpowiedzialność moralną. Jego zdaniem wszystko też wskazuje na to, że Seremet nie panuje nad tym, co się dzieje w prokuraturze krajowej. - Ta tragedia po raz kolejny pokazuje, że wendetta, której dopuścił się gen. Parulski na prokuratorze Pasionku, wszystkie okoliczności z tym związane, również inwigilacje dziennikarzy zajmujących się kwestią smoleńską, upoważniają - moim zdaniem - do postawienia tezy, że powinna nastąpić w trybie natychmiastowym dymisja gen. Parulskiego - powiedział Brudziński.

Prokurator Marek Pasionek został odsunięty od śledztwa smoleńskiego w  związku z podejrzeniami o przeciek ze śledztwa do mediów - zawiesił go w  czerwcu gen. Parulski. W październiku prokurator otrzymał formalne zarzuty natury dyscyplinarnej. W grudniu warszawska prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie Pasionka i ujawniania tajemnic postępowania w  sprawie katastrofy smoleńskiej.

Według polityka PiS to gen. Parulski ponosi odpowiedzialność za  sytuację w prokuraturze wojskowej, szczególnie w kontekście śledztwa smoleńskiego. - Skala kompromitacji sięgnęła dna - ocenił. - Najwyższy czas, żeby opinia publiczna dowiedziała się, dlaczego prokuratura wojskowa i wszyscy, którzy zajmują się śledztwem smoleńskim, zamiast śledztwo próbować rozjaśniać, zaciemniają je - dodał. Próbę samobójczą Przybyła poseł nazwał "wyjątkowo dramatycznym czynem". Życzył mu powrotu do zdrowia i dodał, że oczekuje zdecydowanej reakcji przełożonych Przybyła.

Do próby samobójczej prokuratora doszło po konferencji dotyczącej śledztwa w sprawie przecieku do mediów z postępowania ws. katastrofy smoleńskiej. Przybył w oświadczeniu na konferencji odniósł się do zarzutów medialnych, że prokuratura wojskowa w Poznaniu sześć razy złamała prawo, badając te przecieki. Przybył zapewnił, że w śledztwie nie było żadnych nieprawidłowości, a  dziennikarze, piszący o tym, że prokuratura wojskowa złamała prawo, zostali zmanipulowani. Podkreślił również, że manipulacja wynikała z faktu, iż prokuratura "prowadzi bardzo poważne śledztwo związane z przestępczością zorganizowaną w Wojsku Polskim".

Czytaj więcej na Wprost.pl:

Niesiołowski: płk Przybył może być niezrównoważony. Kempa: pod rządami PO źle się dzieje

Oświadczenie płk. Mikołaja Przybyła

Szef MSW po próbie samobójczej: będziemy działać szybko i rzetelnie

Dramat w Poznaniu. Prokurator wojskowy strzelił sobie w głowę

"Napisałem prawdę, ale czuję się winny". Dziennikarz "Wyborczej" o próbie samobójczej pułkownika

Rozenek: zwołać komisję w sprawie płk. Przybyła. Niesiołowski: nie róbmy awantury

Prokurator Przybył przeżył próbę samobójczą

Seremet: płk Przybył nie miał racji

"Mieszkanie i auto prokuratora Przybyła były celami ataków"

PiS: dlaczego Przybył chciał się zabić? Niech PiS to wyjaśni

eb, pap