Mucha: jesteśmy gotowi na Euro 2012. Ukraina też

Mucha: jesteśmy gotowi na Euro 2012. Ukraina też

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mucha: obydwa państwa gotowe do Euro (fot. PAP/Radek Pietruszka)
- Obydwa państwa są gotowe do Euro 2012 - zapewniła w Warszawie minister sportu i turystyki Joanna Mucha podczas telemostu między Polską i Ukrainą, zorganizowanego z okazji przypadających na 29 lutego 100 dni do rozpoczęcia piłkarskich mistrzostw Europy.
Obecny w Kijowie wicepremier Ukrainy odpowiedzialny za  przygotowania do Euro Borys Kołesnikow podkreślił, że także UEFA potwierdziła gotowość obu krajów do przeprowadzenia turnieju. Dodał, że w  rekordowym czasie na Ukrainie powstały lub zostały zmodernizowane cztery stadiony i lotniska, nie ma też problemów z drogami. Także minister Mucha zwróciła uwagę na to, że niemal wszystkie zaplanowane inwestycje są ukończone lub znajdują się w końcowej fazie realizacji. Poinformowała, że w połowie maja Polska oficjalnie ogłosi pełną gotowość do mistrzostw.

Priorytet? Udrożnić przejścia graniczne

Za najważniejsze zadanie na najbliższe trzy miesiące przed turniejem minister Mucha uznała skrócenie czasu odpraw na przejściach granicznych między Polską a Ukrainą: dwóch kolejowych, gdzie na przekroczenie granicy trzeba czekać od 40 minut do godziny, i sześciu drogowych -  gdzie trwa to nawet cztery godziny. Jak wyjaśniła, obsada kadrowa na przejściach zostanie wzmocniona, a  procedury - usprawnione. - Jest to absolutnie nasz priorytet -  podkreśliła.

Zakwaterowanie na Ukrainie niepokoi

Jedną z nielicznych kwestii, które wywołują jeszcze niepokój UEFA, są warunki zakwaterowania na Ukrainie. Obecny w Kijowie dyrektor wykonawczy UEFA Events Martin Kallen powiedział, że m.in. o tym problemie będzie mowa w przyszłym tygodniu na spotkaniu przedstawicieli komitetów organizacyjnych obu krajów w Polsce. Jak wyjaśnił, w niektórych hotelach na Ukrainie ceny są bardzo wygórowane. - Rozmawiałem już z tymi ludźmi i apelowałem o rozsądek. Wskazywałem, że to źle wpływa na wizerunek całego kraju - przyznał Kallen, który zaznaczył jednak, że niezależnie od tego miejsc noclegowych na Ukrainie na pewno nie zabraknie.

Zgodził się z tą oceną wicepremier Kołesnikow. - Jest to dla nas pewien kłopot, ale pragnę podkreślić, że żadne miasto na Ukrainie, nawet Kijów, nie przyjmowało do tej pory tak wielkiej liczby gości, jakiej spodziewamy się na Euro-2012 - powiedział.

Mucha przekonała polskich hotelarzy

Dziennikarze ukraińscy pytali z Kijowa, czy i w Polsce zaobserwowano wzrost cen w hotelach na czas turnieju i co zrobiono, by zapobiec temu zjawisku. Minister Mucha wyjaśniła, że z właścicielami hoteli prowadzono rozmowy i przekonywano ich, aby stworzyli kibicom warunki zachęcające do powrotu do Polski w przyszłości. Dyrektor komitetu organizacyjnego Euro-2012 w Polsce Adam Olkowicz uważa, że nie ma już żadnych spraw, które mogą wywoływać niepokój. Zapowiedział, że 23 kwietnia odbędzie się prezentacja biletów na  Euro-2012, a niedługo potem UEFA będzie przesyłać je szczęśliwym nabywcom.

UEFA dostosuje stadiony do meczów

Już 9 maja, na miesiąc przed turniejem, stadiony zostaną przejęte przez UEFA, która dostosuje je do rygorystycznych wymogów mistrzowskiej imprezy. Według Olkowicza drużyny są spodziewane w przygotowanych dla nich centrach pobytowych w dniach 2-3 czerwca. Za nimi zjadą przedstawiciele mediów, a 5 czerwca zainauguruje działalność międzynarodowe centrum nadawcze (IBS) w Warszawie. Euro-2012 w Polsce i na Ukrainie rozpocznie się 8 czerwca. Mecz otwarcia odbędzie się na Stadionie Narodowym w Warszawie, a zagrają w  nim drużyny Polski i Grecji. Finał zaplanowano na 1 lipca w Kijowie. Telekonferencję zorganizowały Polska Agencja Prasowa PAP i Narodowa Agencja Informacyjna Ukrinform.

ja, PAP