PiS: znieśmy opłaty wizowe dla Białorusinów. Łukaszenka nas nie oskarży

PiS: znieśmy opłaty wizowe dla Białorusinów. Łukaszenka nas nie oskarży

Dodano:   /  Zmieniono: 
Władze Białorusi "wyprosiły" polskiego ambasadora (fot. EPA/STRINGER/PAP)
PiS zaapelowało do szefa MSZ o działania na forum UE na rzecz m.in. zniesienia przez unijne kraje opłat wizowych dla Białorusinów. Radosław Sikorski odpowiada, że zbada, czy istnieje możliwość zmian w prawie UE, by jednostronnie obniżyć dla obywateli Białorusi ceny wiz Schengen.
Wiceszef PiS Adam Lipiński poinformował, że w tej sprawie napisał list do ministra spraw zagranicznych. Podkreślił w nim, że zniesienie wiz dla Białorusinów pozbawiłoby Łukaszenkę możliwości oskarżania UE o izolowanie społeczeństwa białoruskiego. - Dzięki wystąpieniu z inicjatywą zniesienia opłat za wizy polski rząd jednoznacznie zademonstrowałby wszystkim Białorusinom, że poza słownymi deklaracjami o wspieraniu demokracji w  ich kraju oraz ich aspiracji europejskich, Unia Europejska podejmuje także konkretne, wymierne działania w tym zakresie - napisał Lipiński.

Białoruscy parlamentarzyści z zakazem?

W liście do Sikorskiego PiS opowiedziało się także za objęciem półrocznym zakazem wjazdu do Polski wszystkich białoruskich parlamentarzystów, a bezterminowym zakazem - dwóch tysięcy osób zaangażowanych w aparat represji na Białorusi. W szczególności zakaz miałby dotyczyć wszystkich funkcjonariuszy szczebla kierowniczego MSW, KGB, prokuratury, wydziałów ds. ideologii oraz sędziów odpowiedzialnych za represje. Ponadto PiS zaapelowało do MSZ o dwukrotne zwiększenie środków przeznaczonych na wspieranie społeczeństwa obywatelskiego i demokracji na Białorusi, ponowne wpisanie na listę priorytetów MSZ zadań związanych z promocją demokracji, prawami człowieka i wolnością słowa oraz  zablokowanie finansowania projektów realizowanych z udziałem administracji białoruskiej.

"Łukaszenko chce izolacji Białorusi"

- Pozwoliłem sobie wysłać list do ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego z takim trzypunktowym programem, co należy zrobić wobec Białorusi po tym, co się wydarzyło - powiedział Lipiński. Jak tłumaczył na konferencji prasowej, w liście zwrócił także uwagę, że w ostatnim czasie nastąpiła eskalacja napięcia między UE a  Białorusią. Zdaniem Lipińskiego spowodowane jest to "drastycznymi działaniami" prezydenta Alaksandra Łukaszenki, który łamiąc standardy polityki wewnętrznej i międzynarodowej dąży do "izolacji kraju i  odseparowania Białorusinów od Europy". W ocenie Lipińskiego, jak najszybsze zniesienie przez kraje UE opłat wizowych dla obywateli Białorusi jest krokiem od dawna oczekiwanym i  postulowanym, zarówno przez białoruskie środowiska demokratyczne, jak i  przez obywateli tego kraju. Jak podkreślił, zniesienie opłat wizowych byłoby silnym wsparciem dla walki o wolność narodu białoruskiego i  realnie zbliżyłoby go z europejskim obszarem cywilizacyjnym i  kulturowym. 

"Sytuacja jest paradoksalna"

Do listu wiceszefa PiS Sikorski odniósł się na posiedzeniu sejmowej komisji spraw zagranicznych. Mówiąc o zniesieniu opłat wizowych szef dyplomacji zapewnił, że zbada "czy jest możliwość w  tym specyficznym przypadku, jakim jest Białoruś, zmian w prawie UE, by  jednostronnie obniżyć ceny za wizy Schengen". Sikorski podkreślił, że sytuacja jest paradoksalna, ponieważ "ułatwienia wizowe dla obywateli danego kraju wymagają uzgodnień i umowy z władzami danego kraju". - Tutaj nie jestem optymistą, gdyż gdyby władzom białoruskim zależało na ułatwianiu obywatelom wjeżdżania do UE, wdrożyłyby umowę o małym ruchu granicznym, a to się nie dzieje -  zaznaczył szef MSZ.

Minister zwrócił też uwagę, że Polska już obniżyła opłaty wizowe - "w zakresie, w jakim mogła".  - Moją decyzją, zaraz po fali represji w  grudniu 2010 roku, zniosłem opłaty dla obywateli Białorusi na polskie wizy narodowe, co doprowadziło do skokowego wzrostu chętnych i ilości przyznawanych wiz - zauważył Sikorski. Podkreślił też, że wiąże się to z dodatkowym wysiłkiem MSZ, bo  znacznie większą ilość wiz musi wydawać ta sama liczba konsulów. - A  władze białoruskie nie zgadzają się na zwiększenie ilości urzędników konsularnych - dodał.

Odnosząc się do propozycji PiS objęcia zakazem wjazdu do Polski m.in. parlamentarzystów białoruskich Sikorski powiedział, że trudno ocenić, na ile to byłoby skuteczne działanie. - To co jest przedmiotem sankcji unijnych, to zakazy wjazdu dla tych, których obwiniamy za represje. W  tej chwili na liście znajduje się ponad 200 funkcjonariuszy władz białoruskich. Poszerzyliśmy tę listę o kolejnych sędziów i policjantów. Taki zakaz wjazdu na teren całej UE jest skuteczniejszy i reakcje władz białoruskich na nasze sankcje pokazują, że jest to zauważane w Mińsku -  ocenił szef MSZ. Sikorski zwrócił też uwagę, że w konsultacjach jest wieloletni plan pomocy rozwojowej, który zakłada, iż większość pomocy ma trafić do  krajów Partnerstwa Wschodniego, w tym na promocję demokracji i  transformacji tych krajów.

Białoruś wyrzuca polskiego ambasadora

28 lutego UE objęła sankcjami za łamanie praw człowieka 21 kolejnych sędziów i policjantów. W odpowiedzi Białoruś wezwała ambasadorów UE i  Polski do wyjazdu i udania się do swoich krajów na konsultacje. Zarazem władze Białorusi wezwały swoich ambasadorów z Brukseli i Warszawy na  konsultacje do Mińska. W reakcji na to szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton oświadczyła, że państwa UE "w geście solidarności i jedności" wycofają swoich ambasadorów na konsultacje. Ambasador Polski w Mińsku Leszek Szerepka jest już w Polsce.

ja, PAP