Hierarcha podkreślił, że "trzeba nam wejść na drogę uznawania przez nas samych i prosić o to, aby inni uznawali tę prawdę, że życie jest święte". - Trzeba nam troszczyć się, a kiedy przychodzi taki czas nawet walczyć o to, żeby ta podstawowa godność człowieka, prawo do życia było także zagwarantowane w stanowionym prawie, które w sposób istotny wzmacnia w nas wszystkich troskę o świętość życia, troskę o godność człowieka - apelował.
Nawiązując do ewangelicznej sceny Zwiastowania Pańskiego, kard. Nycz wyjaśnił, że uczy nas ona tego, iż "człowiek jest ważny w oczach Boga", że "człowiek jest najważniejszy na ziemi skoro Bóg stworzył go na obraz i swoje podobieństwo". Dodał, że scena Zwiastowania uczy nas również tego, że "życie ludzkie jest święte i nikt nie ma prawa pod żadnym pretekstem go naruszać". Metropolita wezwał też do modlitwy za wszystkie polskie rodziny i polskie matki, aby stały na straży ludzkiego życia oraz wszystkich, którzy stanowią prawo, stanowili je zgodnie z przykazaniami Bożymi w trosce o godność człowieka.
Z kolei biskup diecezji warszawsko-praskiej abp Henryk Hoser podczas mszy św. odprawionej w katedrze św. Floriana na Pradze podkreślił, że "na naszych oczach tworzy się kultura śmierci". - Jeżeli "kultura śmierci" nie zostanie powstrzymana, przekształci się w "cywilizację śmierci". I wszyscy w tej cywilizacji zginiemy – ostrzegł. Zaznaczył przy tym, że właśnie z tego powodu ważne jest pokazanie, iż warto jest żyć, dla życia innych. - Uświadommy sobie, że z tej spirali śmierci trzeba wyjść, że to wyjście zależy od nas, ale nie od nas samych. Tylko wówczas, gdy zwiążemy się z Jezusem – podsumował abp Hoser.
Punktem kulminacyjnym obchodów Dnia Świętości Życia były Marsze Świętości Życia, w których wzięło udział ponad tysiąc osób. Po mszy wierni z obu katedr z zapalonymi świecami i zniczami przeszli Krakowskim Przedmieściem do Bazyliki św. Krzyża. Marsz odbywał się pod hasłem "Światło dla życia". Oba Marsze połączyły się na pl. Zamkowym. Przed Bazyliką św. Krzyża jego uczestnicy wypuścili kolorowe baloniki. Marsze zakończyły się koncertem "Jutrznia za Nienarodzonych".
PAP, arb