PO: przeniesienie pomnika to decyzja architektoniczna, a nie polityczna

PO: przeniesienie pomnika to decyzja architektoniczna, a nie polityczna

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ratusz i pomnik "Byliśmy-Jesteśmy-Będziemy" w Koszalinie (Fot.Janusz Jurzyk/Wikipedia/CC)
- Przeniesienie postawionego w 20. rocznicę zajęcia Koszalina przez Armię Czerwoną pomnika „Byliśmy-Jesteśmy-Będziemy” z placu przed ratuszem do parku przy amfiteatrze to wyłącznie kwestia architektoniczna, nie polityczna – przekonują radni PO.

Monument, odsłonięty 4 marca 1965 roku, ma być przeniesiony w ramach planowanej przez władze miasta przebudowy Rynku Staromiejskiego.

SLD broni pomnika

Pomysł ten oprotestowali już działacze SLD oraz Stowarzyszenie Przyjaciół Koszalina. Według SLD pomnik, jak i miejsce jego usytuowania stanowią dla zdecydowanej większości mieszkańców Koszalina i społeczności Pomorza Środkowego szczególną wartość i mają historyczne znaczenie.

Dlatego – jak napisano w apelu skierowanym do popieranego przez PO prezydenta Piotra Jedlińskiego - „nie ma godniejszego miejsca do posadowienia roty naszej przysięgi, zawartej w tych trzech słowach” ("Byliśmy-Jesteśmy-Będziemy"). Natomiast Stowarzyszenie Przyjaciół Koszalina chce zachowania pomnika w dotychczasowym miejscu „jako symbolu odbudowy Koszalina po 1945 r. oraz budowy polskiego miasta”.

"Nie usuwamy symbolu"

Odpowiadając na te apele, przewodniczący klubu radnych PO Stefan Turowski powiedział, że „zmiana wizerunku placu musi wiązać się z istotnymi zmianami architektonicznymi, a stąd wynika konieczność przeniesienia stojącego na nim pomnika”. W ocenie radnego proponowana lokalizacja, czyli okolice amfiteatru „już dziś stanowią wyróżniającą się architektonicznie część Koszalina, a po zakończeniu prac związanych z rewitalizacją parku i budowy filharmonii będą prawdziwą wizytówką miasta”. - Zatem propozycji przeniesienia pomnika na ten teren nie można traktować w kategoriach usunięcia z miasta symbolu o regionalnym znaczeniu – powiedział Turowski.

Jak dodał, przebudowa placu przed ratuszem jest jednym z ważniejszych zadań stojących przed samorządem. Powołał się przy tym na przeprowadzone przez Platformę Obywatelską badania społeczne, z których wynika, że 13,98 proc. ankietowanych za największą porażkę uznało niezagospodarowanie placu ratuszowego. Ankieta została przeprowadzona w kwietniu tego roku przez Zespół Badawczy PO Koszalin na próbie wynoszącej 380 osób.

Ratusz chce "ożywić" miasto

Pod koniec czerwca ratusz ogłosił przetarg na projekt przebudowy Rynku Staromiejskiego. Celem szacowanej na 10 – 12 mln zł inwestycji jest „ożywienie” centralnego placu miasta poprzez stworzenie na nim atrakcyjnego miejsca spotkań mieszkańców oraz turystów, czemu ma służyć posadowienie na rynku obiektu usługowego z galerią sztuki, lokalem gastronomicznym i zadaszoną sceną z zapleczem.

ja, PAP