- Konferencja Władysława Serafina to odwracanie kota ogonem i udowadnianie, że nic się nie stało - powiedziała posłanka PO, Małgorzata Kidawa-Błońska na antenie TVN24.
Kidawa-Błońska nazwała wystąpienie byłego szefa kółek rolniczych, Władysława Serafina, najdziwniejszą konferencją jaką w życiu widziała. - Serafin udowadniał, że nie było żadnego nagrania, że prawie nie brał w tym udziału, że to jakaś siła wyższa zrobiła - mówiła.
- Nie wiem po co Serafin nagrał rozmowę z Władysławem Łukasikiem (byłym prezesem Agencji Rynku Rolnego - red.). Chyba nie dla swoich wnuków, żeby w przyszłości oglądać to jako zdjęcia archiwalne - dodała Kidawa-Błońska.
Posłanka PO zaprzeczyła jakoby taśmy miały być próbą wysadzenia koalicji PO-PSL. - Umawialiśmy się na cztery trudne lata, w interesie Platformy jest, aby koalicja była mocna - podsumowała Kidawa-Błońska.
Wystąpienie Serafina to pokłosie tzw. "afery taśmowej PSL". "Puls Biznesu" opublikował rozmowę szefa kółek rolniczych Władysława Serafina z byłym prezesem Agencji Rynku Rolnego Władysławem Łukasikiem na temat sytuacji w ARR oraz o nieprawidłowościach, do jakich miało dochodzić w spółkach rolniczych, m.in. w Elewarrze.
ja, TVN24
- Nie wiem po co Serafin nagrał rozmowę z Władysławem Łukasikiem (byłym prezesem Agencji Rynku Rolnego - red.). Chyba nie dla swoich wnuków, żeby w przyszłości oglądać to jako zdjęcia archiwalne - dodała Kidawa-Błońska.
Posłanka PO zaprzeczyła jakoby taśmy miały być próbą wysadzenia koalicji PO-PSL. - Umawialiśmy się na cztery trudne lata, w interesie Platformy jest, aby koalicja była mocna - podsumowała Kidawa-Błońska.
Wystąpienie Serafina to pokłosie tzw. "afery taśmowej PSL". "Puls Biznesu" opublikował rozmowę szefa kółek rolniczych Władysława Serafina z byłym prezesem Agencji Rynku Rolnego Władysławem Łukasikiem na temat sytuacji w ARR oraz o nieprawidłowościach, do jakich miało dochodzić w spółkach rolniczych, m.in. w Elewarrze.
ja, TVN24