Syn Tuska: tata mi pracy nie załatwił. Nie odejdę!

Syn Tuska: tata mi pracy nie załatwił. Nie odejdę!

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. PAP/Radek Pietruszka
- Tata mi pracy nie załatwił – twierdzi syn premiera Donalda Tuska Michał Tusk w rozmowie z „Faktem”.
Michał Tusk ma 30 lat. Od kwietnia pracuje w Dziale Analiz i Marketingu na gdańskim lotnisku. Pensja? - Około 3 tysięcy zł na rękę – mówi młody Tusk. Prace dostał bez konkursu – przypomina gazeta. Wcześniej pracował jako kierowca autobusu. Był też dziennikarzem „Gazety Wyborczej”.

Pytany przez dziennikarza „Faktu”, czy zrezygnuje z posady, nie kryje zdziwienia. – Nie. Dlaczego miałbym to zrobić – pyta. Nie rozumie też, dlaczego syn Stanisława Kalemby, nowego ministra rolnictwa, miałby odejść z ARR. – Zanim zacznie się go wyrzucać z pracy, należałoby się zastanowić, czy nie odbędzie się to jednak ze stratą dla instytucji, dla której w tej chwili pracuje – mówi.

Syn Tusk ocenia, że nepotyzm jest problemem starym na świat. – I Polska nie jest w dziedzinie kolesiostwa jedyna. Błagam, nie dajmy się zwariować – mówi. Zaznacza, że premier nie załatwił mu pracy. – Mamy jedno nazwisko, ale prowadzimy osobne życia. Ojciec żadnej pracy mi nie załatwiał. A parę rzeczy już w życiu robiłem – twierdzi.

Eb, „Fakt”