Polki z dziećmi uciekły z Syrii. Już są w Kijowie

Polki z dziećmi uciekły z Syrii. Już są w Kijowie

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. PAP/EPA)
Sześć Polek i dziewięcioro ich dzieci, ewakuowanych z syryjskiego miasta Aleppo ukraińskim samolotem wojskowym, przybyło wieczorem do Kijowa, skąd w czwartek po południu odleci do Warszawy.

Polki wraz z dziećmi przyleciały na Ukrainę w 200-osobowej grupie, w której większość stanowiły Ukrainki i ich dzieci. Po wylądowaniu na lotnisku w Boryspolu pod Kijowem Polki nie chciały rozmawiać z mediami. - Są to wszyscy nasi obywatele, którzy chcieli wylecieć z Aleppo. Przygotowaliśmy dla nich hotel, a jutro (w czwartek) będą już w Polsce. Tam także uzyskają niezbędną pomoc – powiedział witający samolot z Syrii ambasador RP na Ukrainie Henryk Litwin.

Dyplomata podkreślił, iż Polska nie po raz pierwszy korzysta z pomocy Ukrainy w podobnych przypadkach. - W takich kryzysowych sytuacjach Polska i Ukraina pomagają sobie dosyć często – zaznaczył Litwin.

"Ukraina nie mogła nie pomóc Polsce"

- Biorąc pod uwagę możliwości Ukrainy (dotyczące ewakuacji – red.) oraz szczególny charakter stosunków z Polską nie mogła ona nie udzielić pomocy obywatelom polskim - powiedział rzecznik MSZ Ukrainy Ołeksandr Dikusarow. Za pomoc w ewakuacji naszych obywateli podziękował stronie ukraińskiej minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

W ramach ewakuacji objęte walkami miasto Aleppo opuścili obywatele Ukrainy oraz grupa polska - są to kobiety, które założyły rodziny w Syrii oraz dziewięcioro ich dzieci - poinformował rzecznik MSZ Marcin Bosacki. Specjalnie ze względu na ewakuację wyrobiono polskie paszporty czworgu dzieciom - podało MSZ. - Nie mamy w tej chwili więcej chętnych, którzy chcieliby opuścić Aleppo - dodał Bosacki. Jak dodał, w mieście są jeszcze Polacy - MSZ wie o co najmniej kilkunastu osobach - ale nie wyrazili oni chęci wyjazdu.

Część Polaków wolała zostać

- 90 proc. Polaków w Syrii to kobiety, które wyszły za mąż za Syryjczyków i mają dzieci, i które z reguły miały do tej pory tylko obywatelstwo syryjskie - powiedział rzecznik MSZ. Przypomniał, że MSZ od wielu miesięcy apeluje o rozważenie wyjazdu z Syrii. Jak dodał, w momencie wybuchu walk w Syrii było ponad 400 Polaków. Obecnie w całej Syrii jest ich na pewno co najmniej kilkudziesięciu - podał Bosacki.

Działanie ambasady zawieszone

W ubiegłym tygodniu Polska podjęła decyzję o czasowym zawieszeniu działalności naszej ambasady w stolicy Syrii. Szef MSZ mówił wówczas, że decyzję podjęto z powodu dramatycznie zaostrzającego się kryzysu wewnętrznego w Syrii, skutkującego pogorszeniem sytuacji bezpieczeństwa oraz brakiem możliwości dalszego wykonywania powierzonych zadań przez polskich dyplomatów. Sikorski zapowiedział, że wrócimy do Syrii, kiedy tylko będzie to możliwe.

Po ewakuacji ambasady USA w Syrii na początku tego roku - w związku z powstaniem przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada - funkcje dyplomatyczne amerykańskiej ambasady przejęła nasza placówka. W ostatnich miesiącach poza Stanami Zjednoczonymi swoich dyplomatów z Syrii wycofały Francja, Wielka Brytania i Kanada.

Wojna w Syrii

Jak podkreślają obserwatorzy, w ciągu ostatnich dni konflikt w Syrii przekształcił się z działań partyzanckich w odległych prowincjach w zaciętą bitwę o kontrolę nad dwoma największymi miastami w kraju - Aleppo i Damaszkiem. Walki nie ustają jednak także w innych rejonach. Według źródeł opozycyjnych w ciągu trwającego już 17 miesięcy konfliktu zginęło od 18 do 19 tys. ludzi.

zew, PAP