Kontrola NIK dotycząca opłacania przez administrację publiczną abonamentu radiowo-telewizyjnego wykazała, że w 2011 roku Ministerstwo Zdrowia płaciło tylko za co trzeci posiadany przez siebie odbiornik - dowiedział się portal TVP.Info.
W resorcie zdrowia znajdowały się w 2011 roku 342 odbiorniki radiowe i telewizyjne - ale ministerstwo płaciło abonament w takiej wysokości, jakby odbiorników tych było 119. Zamiast 24,1 tysiąca złotych ministerstwo zapłaciło więc 11,5 tysiąca. Dlaczego? Przedstawiciele ministerstwa tłumaczą, że płacą tylko za te odbiorniki, z których rzeczywiście korzystają.
Kontrola NIK wykazała również, że Kancelaria Sejmu o 54 dni spóźniła się z płatnością za odbiorniki w sejmowym hotelu. Odsetkami za zwłokę został obciążony pracownik Kancelarii, który był odpowiedzialny za całą sytuację.
TVP.Info, arb
Kontrola NIK wykazała również, że Kancelaria Sejmu o 54 dni spóźniła się z płatnością za odbiorniki w sejmowym hotelu. Odsetkami za zwłokę został obciążony pracownik Kancelarii, który był odpowiedzialny za całą sytuację.
TVP.Info, arb