Rosyjska blogerka: zdjęcia ze Smoleńska? Nie interesuje mnie to

Rosyjska blogerka: zdjęcia ze Smoleńska? Nie interesuje mnie to

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tu-154M rozbił się w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku (fot. PRSteam.net/Wikipedia) 
Rosyjska blogerka, która - według 51-letniego rosyjskiego blogera - miała opublikować jako pierwsza drastyczne zdjęcia ofiar katastrofy smoleńskiej zaprzecza, jakoby miała cokolwiek wspólnego ze zdjęciami, na których widać m.in. zwłoki prezydenta Lecha Kaczyńskiego - informuje RMF FM.
"Szanowni polscy dziennikarze,W ciągu ostatnich dni otrzymuję od was listy z naleganiami bym opowiedziała o zdjęciach ofiar smoleńskiej katastrofy, z prośbą by je sprzedać itd. Zaręczam, że nie mam nic wspólnego ze zdjęciami smoleńskiej katastrofy. Nie mam pojęcia skąd się wzięły i kto je wrzucił do internetu. Katastrofa polskiego rządu mnie nie interesuje, nie interesują mnie zdjęcia z miejsca katastrofy, mnie w ogóle ten temat nie niepokoi" - przekonuje w liście do polskich dziennikarzy. Blogerka dodaje, że interesuje ją wyłącznie sprawa związana z przejęciem jej domu i nieruchomości przez byłego męża. "Zaproponowano mi przyłączyć moje artykuł do materiału o katastrofie pod Smoleńskiem, aby w końcu ktoś zwrócił uwagę na kryminalne bezprawie na Krymie" - dodaje.

O upublicznieniu w rosyjskim internecie drastycznych zdjęć ofiar katastrofy smoleńskiej polskie media poinformowały 16 października. Zdjęcia znalazły się w sieci pod koniec września.

RMF FM, arb