Prezes Amber Gold Marcin P., który aktualnie przebywa w areszcie, napisał wniosek o odwołanie syndyka spółki. Ręcznie napisane pismo trafiło do Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ - donoszą Fakty TVN.
Swój wniosek Marcin P. motywuje nieprawidłowościami, jakie miały się znaleźć w sprawozdaniu złożonym przez obecnego syndyka, a wcześniej zarządce majątku Józefa Dębińskiego. - We wniosku Marcin P. kwestionuje wycenę majątku i twierdzi, że miał wyższą wartość - wyjaśnia rzecznik gdańskiego Sądu Okręgowego Tomasz Adamski. Wnioskodawca twierdzi także, że wielkość zadłużenia Amber Gold jest niższa niż stwierdzona przez syndyka.
To jednak nie jedyne zarzuty, które Marcin P. kieruje wobec Dębińskiego. Zdaniem prezesa Amber Gold, syndyk - w licznych wystąpieniach medialnych - wielokrotnie podawał nierzetelne informacje. Z uwagi na przedstawione przez siebie argumenty P. chce odwołania Dębińskiego. - Domaga się odwołania syndyka i sygnalizuje, że złoży do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa - potwierdza Adamski.
mp, "Fakty TVN"
To jednak nie jedyne zarzuty, które Marcin P. kieruje wobec Dębińskiego. Zdaniem prezesa Amber Gold, syndyk - w licznych wystąpieniach medialnych - wielokrotnie podawał nierzetelne informacje. Z uwagi na przedstawione przez siebie argumenty P. chce odwołania Dębińskiego. - Domaga się odwołania syndyka i sygnalizuje, że złoży do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa - potwierdza Adamski.
mp, "Fakty TVN"