12 osób, w tym byłego burmistrza Swarzędza, jego zastępcę i kilku urzędników, zatrzymali funkcjonariusze poznańskiego oddziału Centralnego Biura Śledczego.
Wszyscy zatrzymani są podejrzewani o nieprawidłowości przy zawieraniu umów, przekroczenie uprawnień i poświadczenia nieprawdy. "Skutkowało to niekorzystnym rozporządzaniem majątkiem gminy" - powiedziała rzeczniczka wielkopolskiej policji nadkomisarz Ewa Olkiewicz. Dodała, że policja pracowała nad tą sprawą ponad rok.
Wśród zatrzymanych jest również poznański biznesmen. Trwają przesłuchania tych osób. Prokuratura nie potwierdza wcześniejszych informacji na temat łapówek, które w zamian za korzystne decyzje mieli przyjąć urzędnicy.
"Do tej pory przedstawiliśmy zarzuty ośmiu zatrzymanym, cztery dalsze osoby czekają na przesłuchania" - powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Mirosław Adamski. Dodał, że straty powstałe w wyniku umyślnego działania zatrzymanych członków byłego zarządu Swarzędza oszacowano na około półtora miliona złotych.
Zatrzymanym grozi do 10 lat więzienia.
sg, pap