"Niech Kaczyński powie, kto zamordował moją żonę"

"Niech Kaczyński powie, kto zamordował moją żonę"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Paweł Deresz (fot. Aleksander Majdanski / Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
- Chcę, żeby pan Kaczyński odpowiedział mi na pytanie: kto zamordował moją żonę - powiedział na antenie TVN24 Paweł Deresz, mąż Jolanty Szymanek-Deresz, która zginęła w katastrofie smoleńskiej.
- Idąc tropem pana Jarosława Kaczyńskiego, (moja żona) mogła zostać zamordowana albo mogli ją na lotnisku w Smoleńsku zastrzelić - podkreślił Deresz. - Chciałbym się zwrócić do pana Jarosława Kaczyńskiego, by dostarczył dokumenty, czy moja żona, z która przeżyłem szczęśliwie ponad 33 lata została zamordowana, czy została zastrzelona. To, że pan Jarosław Kaczyński używa sformułowania wiem, ale nie powiem dla mnie nie ma najmniejszego znaczenie. Chcę, żeby pan Kaczyński odpowiedział mi na pytanie: Kto zamordował moją żonę - mówił Deresz.

Dyskusja, argumenty i magiel

- Najwyższy czas, kawa na ławę, nie możemy się bez przerwy bawić w ciuciubabkę. Kości zostały już rzucone. Dzisiejsza komisja pokazała, że jest mnóstwo wątpliwości - stwierdził Deresz odnosząc się do posiedzenia komisji sprawiedliwości i praw człowieka, gdzie na pytania posłów odpowiadali wojskowi prokuratorzy.

W ocenie Pawła Deresza posiedzenie komisji sprawiedliwości było "bardzo ważne". - Z jednej strony była dyskusja polityczna, z drugiej merytoryczne argumenty. A na zakończenie był magiel- mówił.

Deresz zaznaczył, że jeśli chodzi o prokuraturę, ma wątpliwości związane z tak długim jej milczeniem. - Dzisiejsze posiedzenie pokazało, że jest dużo pytań, na które trzeba odpowiedzieć. Na te odpowiedzi czekam nie tylko ja - powiedział.

"Urządzenia wykazały cząsteczki trotylu"

- Niektóre urządzenia w Smoleńsku wykazały cząsteczki trotylu. Co nie oznacza z całą pewnością, że mamy do czynienia z materiałami wybuchowymi - powiedział na posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości naczelny prokurator wojskowy płk Jerzy Artymiak. - Obecność cząstek trotylu nie oznacza obecności trotylu na wraku - mówił szef WPO w Warszawie płk Ireneusz Szeląg.

ja, TVN24