Brudziński: 1,5 tysiąca osób na marszu? To parodia

Brudziński: 1,5 tysiąca osób na marszu? To parodia

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joachim Brudziński (fot. Wprost)Źródło:Wprost
- Chciałbym podziękować TVP za to, że podało wczoraj, że na marszu (Prawa i Sprawiedliwości - red.) było 1,5 tys. osób. Palcem się można puknąć - oburzał się na antenie TVP Info poseł PiS Joachim Brudziński. 13 grudnia w "Panoramie" podano, że przez Warszawę przeszło 1,5 tysiąca, a nie 15 tysięcy manifestantów.
13 grudnia, w 31. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, w Warszawie odbył się marsz Prawa i Sprawiedliwości. Manifestanci przemaszerowali od pomnika Wincentego Witosa przy placu Trzech Krzyży przed gmach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Marsz zakończył się pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego przed Belwederem.

- Ludzie manifestują w Warszawie, korzystając z atrybutów demokratycznego i wolnego państwa, aby powiedzieć, że ta nasza wolność, ta nasza niepodległość, ta nasza "Solidarność" cały czas pozostaje ułomną i trzeba walczyć o to, co walczyli wtedy ci prości, bezimienni robotnicy - tłumaczył Brudziński.

Brudziński odniósł się także do pomyłki jaka wkradła się podczas emisji "Panoramy". Dziennikarka podała, że w manifestacji brało udział 1,5 tys. osób a nie 15 tysięcy. - Jeżeli było to przejęzyczenie, to zwracam honor, ale mówienie, że było 1,5 tys. osób w tak poważnym medium jak Telewizja Publiczna to zakrawa na parodię - mówi Brudziński.

Poseł PiS zaznaczył, że jednym z fundamentów polskiej niepodległości są media publiczne. - Dlatego apelujemy do Polaków, aby nie brali sobie do serca kabotyńskiego apelu premiera, aby nie pełnić tej służebnej wobec misji mediów publicznych roli, jaką jest m.in. służebność obywatelska w płaceniu abonamentu - przekonywał Brudziński. 

Jak dodał poseł PiS demokracja i niepodległość w Polsce są ułomne. - Ale można je zmienić, bo jest alternatywa. Jest nią PiS - podsumował Brudziński.

ja, TOK FM, TVP Info