Katarzyna W. z Sosnowca rzekomo miała chcieć pozbyć się córki już na kilka dni przed jego śmiercią – donosi "Fakt”. Ma o tym świadczyć fakt, że kobieta 20 stycznia sprawdzały ceny trumien dla dzieci oraz wysokość zasiłku pogrzebowego [dziecko zginęło 24 stycznia – red.].
Według materiału zebranego przez śledczych Magda zmarła między 16.00 a 16.30 wskutek uduszenia miękkim przedmiotem, np. poduszką. Dziecko miało zatkane usta i nos, a duszenie trwało pomiędzy 4 do 5 minut.
Fakt zaplanowana zbrodni ma potwierdzać działanie matki po śmierci. Kobieta nie wezwała pogotowia, tylko włożyła ciało dziecka do wózka i poszła zakopać ciało w ruinach. W trakcie, przed lub po zakopaniu dziecka Katarzyna W. miała wypalić papierosa, którego niedopałek odnaleźli śledczy.
Jak informuje "Fakt” według śledczych śmierć dziecka miała być zemstą kobiety na mężu. Mężczyzna był towarzyską osobą i miał wielu znajomych. Jego żona, która siedziała z dzieckiem w domu była rzekomo zazdrosna o te kontakty.
Fakt, ml
Fakt zaplanowana zbrodni ma potwierdzać działanie matki po śmierci. Kobieta nie wezwała pogotowia, tylko włożyła ciało dziecka do wózka i poszła zakopać ciało w ruinach. W trakcie, przed lub po zakopaniu dziecka Katarzyna W. miała wypalić papierosa, którego niedopałek odnaleźli śledczy.
Jak informuje "Fakt” według śledczych śmierć dziecka miała być zemstą kobiety na mężu. Mężczyzna był towarzyską osobą i miał wielu znajomych. Jego żona, która siedziała z dzieckiem w domu była rzekomo zazdrosna o te kontakty.
Fakt, ml