Dorn: ze względów państwowych ważne jest, żeby Grodzka nie była wicemarszałkiem

Dorn: ze względów państwowych ważne jest, żeby Grodzka nie była wicemarszałkiem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ludwik Dorn (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Ludwik Dorn, kandydat Solidarnej Polski na wicemarszałka Sejmu ocenił w TOK FM, że "ze względów ogólnopaństwowych" jego koledzy z Solidarnej Polski powinni wstrzymać się od głosu podczas sejmowego głosowania nad odwołaniem Wandy Nowickiej ze stanowiska wicemarszałka Sejmu ponieważ - w przypadku odwołania Nowickiej - większe od niego szanse na fotel wicemarszałka ma Anna Grodzka.
Dorna nie zaskakuje, że PO zarządziło dyscyplinę w głosowaniu w czasie którego Platforma ma się sprzeciwić odwołaniu Nowickiej ze stanowiska wicemarszałka Sejmu. - To jest jakiś sposób na uniknięcie dosyć kłopotliwego wyboru i jego konsekwencji, bo dla PO jednak byłoby kłopotliwe, gdyby wicemarszałkiem została pani Grodzka albo ja - wyjaśnia.

Następnie Dorn przekonuje, że "ze względów ogólnopaństwowych jest dla Solidarnej Polski istotne, by pani Grodzka nie była członkiem prezydium Sejmu". Dlaczego? Chodzi o to, że "żyjemy postrzegani przez otoczenie". - Te grzechy ciężkie i postępowania skrajnie niemoralne są naturalną, choć naganną częścią świata normalnego. Trzeba to plenić, ograniczać - wyjaśnia Dorn.

arb, TOK FM