- Nie widzę żadnych powodów, żebym posypywał głowę popiołem - powiedział w RMF FM minister sprawiedliwości Jarosław Gowin (PO), który decyzją premiera Donalda Tuska zachował stanowisko w rządzie.
Premier Donald Tusk zdecydował, że Jarosław Gowin pozostanie ministrem sprawiedliwości. Dodał, że latem przeprowadzona zostanie rekonstrukcja rządu. - Także minister Gowin będzie podlegał ocenie. Zobaczymy, czy przez te kilka miesięcy wytrzyma tę próbę - mówił Tusk.
Jarosław Gowin oświadczył, że on i premier wzajemnie przekonali się, że warto współpracować. Minister zadeklarował, że spór między nim a szefem rządu został zamknięty.
Minister był pytany w RMF FM, czy podczas spotkania z Donaldem Tuskiem posypał głowę popiołem i przeprosił premiera. - Jak każdy człowiek popełniam błędy, ale nie widzę żadnych powodów, żebym posypywał głowę popiołem - powiedział Jarosław Gowin dodając, że posypywania głowy popiołem nie było.
- Nie jesteśmy narzeczeństwem, żeby sobie składać obietnice - mówił Gowin o rozmowie z Tuskiem. Jak stwierdził, z szefem rządu rozmawiał o zasadach dalszej współpracy. W rozmowie z RMF FM minister apelował, by uczestnicy debaty publicznej przestali zajmować się tematami zastępczymi.
- Ja nie chcę robić fałszywego wrażenia, że nie jestem podwładnym premiera Tuska, minister jest podwładnym premiera. Donald Tusk jest także przewodniczącym mojej partii i w 98-97 proc. spraw uznaję jego zwierzchnictwo, natomiast jest ten obszar paru procent, gdzie wolny człowiek nie ma pana. W tym obszarze tzw. spraw światopoglądowych decyduje wolne sumienie - mówił Gowin.
zew, RMF FM
Jarosław Gowin oświadczył, że on i premier wzajemnie przekonali się, że warto współpracować. Minister zadeklarował, że spór między nim a szefem rządu został zamknięty.
Minister był pytany w RMF FM, czy podczas spotkania z Donaldem Tuskiem posypał głowę popiołem i przeprosił premiera. - Jak każdy człowiek popełniam błędy, ale nie widzę żadnych powodów, żebym posypywał głowę popiołem - powiedział Jarosław Gowin dodając, że posypywania głowy popiołem nie było.
- Nie jesteśmy narzeczeństwem, żeby sobie składać obietnice - mówił Gowin o rozmowie z Tuskiem. Jak stwierdził, z szefem rządu rozmawiał o zasadach dalszej współpracy. W rozmowie z RMF FM minister apelował, by uczestnicy debaty publicznej przestali zajmować się tematami zastępczymi.
- Ja nie chcę robić fałszywego wrażenia, że nie jestem podwładnym premiera Tuska, minister jest podwładnym premiera. Donald Tusk jest także przewodniczącym mojej partii i w 98-97 proc. spraw uznaję jego zwierzchnictwo, natomiast jest ten obszar paru procent, gdzie wolny człowiek nie ma pana. W tym obszarze tzw. spraw światopoglądowych decyduje wolne sumienie - mówił Gowin.
zew, RMF FM
Ankieta:
Kto wyszedł zwycięsko ze sporu w rządzie?