Radna PiS: "tęcza" zasłania kościół

Radna PiS: "tęcza" zasłania kościół

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tęcza na pl. Zbawiciela (fot. Marcin Pieńkowski) 
Olga Johann, wiceprzewodnicząca Rady Warszawy domaga się usunięcia "tęczy" zasłaniającej jej zdaniem kościół św. Zbawiciela. Zdaniem radnej PiS instalację można przenieść w inne "nowocześniejsze" miejsce. O sprawie pisze Onet.pl.
W opinii Instytutu Adama Mickiewicza - właściciela konstrukcji - tęcza jest symbolem przymierza człowieka z Bogiem i jako taka nie tylko dobrze komponuje się w tym miejscu, ale również bardziej eksponuje kościół.

Instalacja, miała zostać rozebrana do 15 września 2012 r., jednak za zgodą stołecznego konserwatora termin wydłużono do 31 stycznia 2013 r. Obecnie, władze stolicy zgadzają się na pozostawienie instalacji przynajmniej do końca tego roku.

- Czy w Warszawie nie mamy zdolnych ludzi, którzy zajęliby się promocją warszawskiej sztuki i różnymi jej symbolami? Dlaczego Instytut Adama Mickiewicza ma narzucać nam formy uzewnętrznienia naszej nowoczesności? -  pyta Olga Johann, radna PiS w interpelacji do Hanny Gronkiewicz-Waltz, prezydent stolicy. Zdaniem wiceprzewodniczącej kolorowa instalacja zaburza historyczny układ miasta.

Magdalena Mich, rzeczniczka Instytutu Adama Mickiewicza uważa, że sporna konstrukcja łączy dwa kościoły zlokalizowane w rejonie placu - kościół metodystów z kościołem św. Zbawiciela.

- Rozmawialiśmy z proboszczem parafii św. Zbawiciela, który nie tylko nie ma nic przeciwko "tęczy", a raczej jest jej przychylny - tłumaczy Magdalena Mich.

"Tęczę" tworzy 20 tysięcy sztucznych kwiatów zaplecionych na stalową konstrukcję, o wysokości 9 metrów i rozpiętości 26 metrów. To instalacja artystyczna Julity Wójcik, przygotowana we współpracy z Instytutem Adama Mickiewicza. Podczas polskiej prezydencji w Unii Europejskiej tęcza zdobiła plac przed Parlamentem Europejskim. Potem została przeniesiona do Warszawy i stanęła na placu Zbawiciela.

(KT), Onet