Miller: Nowak pogarsza swoją sytuację pozywając "Wprost"

Miller: Nowak pogarsza swoją sytuację pozywając "Wprost"

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
- Minister Nowak ma bardzo poważne kłopoty wizerunkowe i sam je sobie pogłębia. Pomysł, że tygodnik wyłoży 30 milionów złotych jest pomysłem, który tylko pogorszy sytuację pana Nowaka - ocenił Leszek Miller w programie Moniki Olejnik "Gość Radia ZET".
Miller komentował w Radiu ZET burze po artykułach "Wprost" na temat ministra Sławomira Nowaka. Miller przypomniał, że gdy on był premierem, on i cały jego rząd nie mogli liczyć na względy mediów. - Byliśmy często okładani biczem tej krytyki. Do głowy by mi nie przyszło żeby podejmować jakieś procesy i żądać 30 milionów złotych - ocenił Miller.

Zapowiedział, że SLD poprze wniosek o dowołanie Nowaka ze stanowiska. - Myśmy już przecież raz uczestniczyli w próbie odwołania ministra Nowaka w procedurze wotum nieufności. Mamy uzasadnione zastrzeżenia do pracy tego ministra i one są o wiele cięższego kalibru niż to, że pan minister zamienia się zegarkami - dodał.

W tygodniku „Wprost” pisaliśmy o niejasnych powiązaniach ministra transportu Sławomira Nowaka z biznesmenami, którzy zarabiają na kontraktach państwowych. Opisaliśmy także sposób zarządzania ministerstwem przez Nowaka oraz pojawiające się na jego ręku drogie zegarki, których nie uwzględniał w oświadczeniu majątkowym. Teraz adwokat ministra Sławomira Nowaka mec. Roman Giertych domaga się sądowego zakazu sprzedaży tytułu tygodnika "Wprost", a koszty przeprosin oszacował na 30 milionów złotych. 

eb, Radio ZET